Chiny wszczynają dochodzenie antymonopolowe wobec Nvidii. Pokaźna lista zarzutów i brak konkretów
Państwo Środka ogłosiło w poniedziałek, 10 grudnia, że przeciw amerykańskiej korporacji zostało wszczęte dochodzenie antymonopolowe.
Tytułowy ruch jest prawdopodobnie odpowiedzią na zagrywki ze strony rządu Stanów Zjednoczonych, który stara się odciąć Chiny od amerykańskiej technologii, a objęcie prezydentury przez Donalda Trumpa prawdopodobnie jeszcze bardziej nasili napięcia na linii Waszyngton-Pekin.
Nvidia na celowniku Chińczyków
Nvidia doczekała się oskarżenia o popędy monopolistyczne na chińskim rynku – to już wiemy. Problem w tym, że Państwowa Administracja Regulacji Rynku Chin zdecydowała się nie ujawniać, w jaki to sposób amerykańskie przedsiębiorstwo złamało prawo. Zamiast tego wystosowana została obszerna lista zarzutów, wśród których znalazło się stwierdzenie, że Nvidia złamała zobowiązania z 2020 roku dotyczące przejęcia izraelskiego producenta układów scalonych Mellanox Technologies.
Wygląda na to, że Chińczykom znudziła się rola chłopca do bicia i postanowili przejść do ofensywy, aczkolwiek jej celem jest raczej zredukowanie uszczerbku na honorze, bardziej niż dopieczenie Stanom Zjednoczonym. Firmy z Państwa Środka zaczęły same zachęcać do odejścia od kupowania i stosowania amerykańskich półprzewodników, twierdząc, że „nie są już one bezpieczne”. Prowadzą więc narrację, którą Stany stosują wobec chińskiej technologii od bitych kilku lat.
Sama Nvidia posiada około 90% udziałów na chińskim rynku układów przeznaczonych dla sztucznej inteligencji, aczkolwiek pozostaje to raczej wynikiem dostarczania produktów wysokiej jakości oraz względnie niewielkiej konkurencji, która dopiero teraz zaczyna przybierać na sile, głównie za sprawą Huaweia.
A będąc już w temacie perypetii Amerykanów i Chińczyków, warto wspomnieć o tym, że ci drudzy zostali oskarżeni o zinfiltrowanie sieci telekomunikacyjnych i podsłuchiwanie rozmówców korzystających z telefonów. Doprowadziło to do sytuacji, w której rząd zaczął zachęcać obywateli do przerzucenia się na szyfrowane komunikatory, dzięki którym ich wiadomości pozostaną poza zasięgiem niechcianych par oczu.
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.