119
CliffyB: „Notch jest Justinem Bieberem naszej branży”
W rozmowie z serwisem Develop Bleszinski zdecydował się na dość kontrowersyjne porównanie mówiąc, że Notch jest odpowiednikiem Justina Biebera w naszej branży. Dlaczego? Bo obaj pojawili się znikąd i odnieśli ogromny sukces.
Jak mówi:
Notch jest takim Justinem Bieberem branży gier. Pozwólcie mi wyjaśnić. Justin Bieber eksplodował, pojawił się nagle i – choć wiele osób go nienawidzi – jest bardzo utalentowanym gościem. Jeśli zrobilibyśmy diagram Venna [porównawczy] fanów Minecrafta i Biebera, to co prawda nie mam pojęcia, jakby on wyglądał, ale każdy z nich narodził się w internecie w ciągu jednej nocy, choć najprawdopodobniej w sukces ten wkładali znacznie więcej pracy przez dłuższy czas. […] Notch i Minecraft zasłużyli na ten sukces.
Zgadzacie się z Bleszinskim?
Czytaj dalej
119 odpowiedzi do “CliffyB: „Notch jest Justinem Bieberem naszej branży””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Justin Bieber i Markus „Notch” Persson – co łączy te dwie osoby? Wiele osób powie, że nic. Ale nie Cliff Bleszinski z Epic Games – główny projektant Gears of War stwierdził w jednym z ostatnich wywiadów, że twórca Minecrafta to taki Bieber naszej branży.
Nie wiem kim jest CliffyB, ale powinien zostać wysłany na sybir. TERAZ!
Notch nie ma 12 letnich fanek.
Porównanie słuszne.|@jogurcik13: Masz napisane wyżej, geniuszu…
Chociaż wróć, Bieber nie jest utalentowany. 😀
Tak, tylko że Notcha chyba mało kto nienawidzi, w przeciwieństwie do Bimbera 😛
@jogurick13: albo trollujesz, albo jestes typowym klockoglowym. Jesli pierwsze – slabo to robisz. Jesli drugie – nie ma co dalej ciagnac rozmowy, bo i tak nie podyskutuje sie z Toba.
Ja pierdziele, człowieku, Bliff Bleszinski – Unreal. Skąd ty się urwałeś, że tego nie wiesz?|A, tak swoją drogą, porównanie z jednej strony idiotyczne, z drugiej całkiem trafne.
Tjaa… a Hołdys to Eric Clapton.
Notcha ludzie nienawidzą? Chyba żartujesz panie Blesziński. Notch jest raczej szanowany wśród graczy, a pan Bieber szanowany inaczej.
Czechosław – wejdź na pierwsze lepsze forum minecrafta, to się przekonasz, że ma całą masę 12 letnich fanek (albo bliżej nieokreślonych osobników, zachowujących się jak 12 letnie fanki).
Nie zgodzę się tylko ze stwierdzeniem, że Justin jest „bardzo utalentowanym gościem”
tak zgadzam sie. ale wiecie co mnie minecraft nudzi i uwazam ta gre bez sensu i po jakims czasie nuży… i nie rozumiem tego fenomenu
Na dobrą sprawę większość ludzi chciałoby zrobić z Bieberem coś takiego:|http:www.youtube.com/watch?v=s1a0W_0oW74
Lolololo, typowe porównanie, które ma przyciągnąć uwagę wszystkich tych osób, które nie lubię Biebera, a lubią MC. CD-Action jest jak CyberMycha, tj. ma już ponad 10 lat, ma swoją redakcję, pracują w niej mężczyźni. To miałem na myśli. Trolololo.
Aż przykre, że takie teksty są podobne do gościa, który tak uber gry zrobił :> .
Jak ja tego gościa uwielbiam (Bleszinskiego oczywiście)
Bieber nie odniósł sukcesu, tylko dzięki swojej pracy. Dzięki kasie i niczemu więcej. Porównywanie Biebera do Notcha to ujma dla tego drugiego. Notch przynajmniej na to zasłużył.
@Coloman Albo coś takiego:D|http:www.youtube.com/watch?v=DWZFV9rNxFs
To znaczy, że też ma oddane grono 15 – letnich, piszczących fanek 😀
Może nie fanek, ale liczne grono nastoletnich graczy.
Utalentowany? Na zachodzie kazdy moze zablysnac. Wystarczy spojrzec ile z tzw. „gwiazd” ma np. bogatych rodzicow. Zatrudnia sie kogos do napisania tekstu, do napisania muzyki, rezysera do zrobienia klipu wideo, a do tego laduje grube pieniadze w promocje i tyle. Obecni artysci to twory. Wszystko jest robione za nich, oni odgrywaja tylko swoje role. Sa oczywiscie od tego wyjatki, ludzie, ktorzy cos umieja, ktorzy doszli do czegos talentem i ciezka praca, sa to jednak jednostki.
1 różnica:|Notch nie jest nastoletnim transwestytą ani rozpuszczonym gówniarzem, tylko fajnym gościem z dystansem do siebie.
Bieber jest utalentowany? Chłop chyba słuch stracił jak on jest utalentowany to ja jestem Michał Anioł. Też zresztą co Notch (facet) ma wspólnego z kobietą?
Nie, bo jednak chce zagrać w Minecrafta ale nie chce słuchać Bibera.Ope5|Przeczytaj tak ze sto razy co Cliff chciał powiedzieć i gdy już zrozumiesz przeczytaj swój post.
Trolololololololo
Nazywanie Notha Biberem to profanacja ogólnie 99 % wypowiedzi Cliffa jest kretyńskich dlatego nie czytam tego chłamu co on gada
Nie, nie zgadzam się bo:|1. Bieber to inna płeć.|2. Bieber tworzy nawet nie muzykę, a, jak to mój kumpel ładnie ujął, ścieżkę dźwiękową nazywaną „po(to)pem” gdyż jego „utwory” nie zasługują na bycie nazywanym muzyką.
Ale go poniżył… Oczywiście Notcha poniżył porównując go z Biberem
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!
Słucham? „(…) jest bardzo utalentowanym gościem”. Słoń mu na ucho nadepnął?
Cliffy, wyjdź.
Na poczatku myslalem ze to obelga, no ale to byl spory komplement jednak|@down jezeli kazy sie bedzie kierowal hejterska nienawiscia do Biebera to: tak byla to obelga
Doceniam to, że Piotrek napisał „oboje”.
Ja też:)
Tak obrażać notcha, no jak tak można
Wielki + za „oboje”.|Intencje CliffyB miał dobre, tylko mu nie wyszło. To taki rodzaj komplementu, po którego wypowiedzeniu zapada niezręczna cisza.|Ja bym się obraził, nie śmiertelnie, ale jednak. A potem na piwo przeprosinowe.
To miał być chyba komplement, ale nie wyszło… Ten koleś obraził Notcha i tyle.
Śmieszne, że większość z was najwyraźniej nawet nie przeczytała uzasadnienia. Albo jesteście zaślepieni nienawiścią do piosenkarza, który osiągnął większy sukces w życiu niż dowolny z was kiedykolwiek osiągnie. Pozdrawiam.
@SportCiekawyJest co masz na myśli po przez „sukces” w kraju w którym byłe gwiazdy porno starają się o urząd prezydencki, czy zostają gubernatorem, nie mając przy tym jakiegokolwiek wykształcenia związanego z polityką?To tylko jeden z wielu przykładów ofc.
Notch robi coś dobrego, nie pisze (nie zleca pisania) swojej biografii mimo swojego większego niż 18 lat wieku, jest lubiany, osiągnął sukces dzięki temu, że jego gra była innowacyjna i dobra, a nie dzięki szumowi na yt.
bieber zdobył popularność TYLKO i wyłącznie po przez szum w usa, po przez to jacy amerykanie są (dosłowni i w przenośni) upośledzeni na umyśle. Nie wiem czy wyrobił sobie popularność na hejcie czy na fanostwie, nie interesuje mnie to. Wiem natomiast że 80% rynku „muzyczego” w usa to crap, bieber niestety zalicza się do tego. Nie jestem ani jego fanem ani antyfanem, po prostu nie podoba mi się jego „twórczość”. Porównując notcha do biebera i na odwrót mam wrażenie że bleszinski chce zrobić w okół siebie szum
@SportCiekawyJest to są żarty, wyjmij sobie ten kij od miotły z tyłka ::)
Ja bym sie obrazil za takie porównanie.
@grzesiekgs korekta 🙂 „Wiem natomiast że 80% rynku „muzyczego” w usa to crap, bieber NA SZCZĘŚCIE zalicza się do tego.” to był by armagedon gdyby bieber reprezentował dobrą muzykę 😉 . Co od porównania to trochę nietrafione, notcha wszyscy kochają, biebera niekoniecznie. Ja bym go raczej okrzyknął Rokefelerem branży gier komputerowych ;D.
Widzę że niektórym nie podoba się to porównanie. Ale jest ono nawet trafne. Obydwie osoby po pojawieniu się odniosły spory sukces. Porównanie do fanów też jest po części trafne. Jedynie wszyscy tak jeżdżą po tym porównaniu, bo Notch został porównany z taką, a nie inna osobą. A że ta osoba narobiła dookoła siebie takiego szumu to jest traktowana przez społeczność internetową negatywnie. Dzieci w Ameryce lubią jego muzykę dla tego bo ma on duży rozgłos, u nas się słucha czegoś innego i u nich też panują inne
Porównanie może i trafne…poza jednym. Bieber nie ma talentu, jest nijaki…
tyle, ze Notch nie ma chyba az tylu antyfanow…
trendy gdzie my naśmiewamy się z tego co oni słuchają, a oni z nas. Ja lubię inną muzykę i nie zamierzam obrażać innej muzyki. Jeśli ktoś tego słucha to uznaję to za muzykę i tyle.
Tyle, że Notch nie jest rakiem, który jeszcze bardziej niszczy branże…