rek

Codemasters ma kłopoty. Firma potwierdza zwolnienia i przekierowanie pracowników do innych oddziałów EA Sports

Codemasters ma kłopoty. Firma potwierdza zwolnienia i przekierowanie pracowników do innych oddziałów EA Sports
"Sam Goldman"
Czy jesteśmy świadkami powolnego końca blisko 30-letniej historii studia?

Codemasters to studio z bogatą historią i ogromnym doświadczeniem w dziedzinie tworzenia gier wyścigowych – developerzy już w latach 90. dali nam takie tytuły jak TOCA Touring Car Championship i chyba bardziej znane Colin McRae Rally. Przez następne dwie dekady firma kontynuowała rozwój, ostatecznie prawie stając się częścią Take-Two. Umowa w ostatniej chwili została sabotowana przez ofertę Electronic Arts, na którą przystało kierownictwo Codemasters i w ten sposób developerzy stali się częścią wielkiej, nie zawsze szczęśliwej (zapytajcie Bullfroga, Visceral, Pandemica i wielu innych, zamkniętych studiów) rodziny „elektroników”. Przyszłość rysowała się w pięknych barwach, ponieważ Mistrzowie Kodu zaledwie rok wcześniej podpisali umowę na wyłączność w produkcji kolejnych części WRC. Co mogło pójść nie tak?

Sporo, bo już w 2023 roku firma musiała zmierzyć się z pierwszą falą zwolnień. Radość z możliwości tworzenia WRC dobiegła końca 2 lata później, kiedy to developerzy przestała pracować nad serią, tymczasem EA poinformowało o kolejnych zwolnieniach i przeniesieniu części pracowników do innych działów EA Sports. W zeszłym tygodniu Codemasters ujawniło, że umowa z WRC ostatecznie dobiegła końca, a jeśli czytaliście tytuł newsa, więc wiecie, dokąd to zmierza: przez firmę przetoczyła się właśnie jeszcze jedna fala zwolnień i prace nad kolejnymi grami są całkowicie wstrzymane. W oświadczeniu przesłanym do redakcji VGC przeczytamy:

Jako firma nieustannie ewoluujemy, by zaspokoić rosnące potrzeby naszych graczy i pracować nad naszym portfolio. To doprowadziło do zredukowania niektórych działów zgodnie z naszymi strategicznymi priorytetami. 

Nie wiemy, ilu dokładnie pracowników zostało zwolnionych lub przeniesionych do innych działów EA Sports. W ostatnich dniach zrobiło się głośno o zwolnieniu nawet 400 pracowników i anulowaniu nowego Titanfalla, przy czym samo Respawn Entertainment straciło „tylko” około 100 pracowników.

Wstrzymanie pracy Codemasters zdaje się powoli wciskać hamulec w tym trwającym blisko 3 dekady wyścigu – tym bardziej że ich ostatnie produkcje, w tym EA Sports WRC oraz F1 24 nie okazały się wielkimi sukcesami. Jeśli odpowiedź graczy na rewolucję, mającą przyjść wraz z F1 25 nie zadowoli Electronic Arts, dalsze losy całego studia mogą stanąć pod znakiem zapytania. 

8 odpowiedzi do “Codemasters ma kłopoty. Firma potwierdza zwolnienia i przekierowanie pracowników do innych oddziałów EA Sports”

  1. Tego się bałem od kiedy ich kupili. Zrujnowali Need for Speed, Dragon Age i teraz to. Niech ktoś powstrzyma tę korpo patologię chociaż już na to za późno. EA osiągnęło u mnie obecnie pierwsze miejsce nielubianej firmy gier (skromnie mówiąc bo się wstrzymuję od niecenzuralnych słów).

  2. CZARY_MARY 3 maja 2025 o 18:57

    To było do przewidzenia, ale bardzo szkoda mi Codemasters – grałem w ich tytuły niemal całe życie. Seria Colin McRae Rally, TOCA Race Driver i Dirty Rally to fenomenalne samochodówki, przy których spędziłem tysiące godzin. EA Sports WRC także ukończyłem i splatynowałem z przyjemnością, chociaż produkcja ta miała problemy z optymalizacją. To nie pierwszy raz, kiedy Electronic Arts rujnuje utalentowane studio. Niestety.

  3. fanboyfpsow 3 maja 2025 o 23:11

    Cóż tego się spodziewałem odcinanie kuponów od f-1 kiepskie EA sports WRC……. Kolejne studio z pod szyldu EA pójdzie do piachu.

  4. Przewidywałem, że pod skrzydłami EA długo nie pociągną, ale myślałem, że to jednak potrwa trochę dłużej.

  5. Codemasters skończyło się na Dricie 3

  6. konfederacja 4 maja 2025 o 14:48

    Po co w ogóle Codemasters sprzedało się EA? Przecież było wiadomo jako to się skończy. Ci nieliczni, których nie zwolnią, będą klepać kolejnego Battlefielda. Gry Codemasters są jednak niszowe, więc pewnym jest, że pod skrzydłami EA, Ubi, Acti czy Take2 taka firma długo nie pociągnie, bo nie zarabia setek milionów. IO Interactive oderwało się od Square i są zadowoleni, Larian też nie jest na smyczy i robi co chce. Pisałem w innym newsie – nie ma już miejsca dla takich firm jak EA, oni zjadają własny ogon i przy okazji niszczą tych, których kupują. Po co kupowali Codemasters? Na co liczyli? Takie korpo chcą zarabiać kwoty, których zarabiać nie będą. Mają tysiące pracowników, którzy i tak nie dostarczą gier zarabiających tyle ile chce EA. Kupują inne firmy licząc na jakiś cud, a kończy się to jak zawsze. Ciekawe które korpo zaraz będzie chciało kupić twórców Clair Obscure.

Dodaj komentarz