Cronos: The New Dawn z oryginalnym zwiastunem. Krótkie wideo live action przypomina o nadchodzącej premierze
Podróżnik taki straszny, jak go malują. Albo nawet bardziej.
Najnowsze dzieło Bloober Teamu zabiera nas na wycieczkę do postapokaliptycznej Nowej Huty, jednocześnie w przeszłość i przyszłość, bo do alternatywnej, bardzo mrocznej wizji świata dotkniętego tajemniczą chorobą. Ostatnio developerzy mówili zarówno o niej, jak i o meandrach fabularnych nieco więcej w kilkuminutowym materiale poświęconym narracji. Dziś opublikowano kolejne wideo promujące zbliżający się horror, ale tym razem nie będziemy zagłębiać się w skomplikowaną historię świata przedstawionego, tylko zajrzymy do prawdziwej Nowej Huty w krótkim filmie live action. Jego bohaterem jest Podróżnik ND-3500, odwiedzający sektor A-11 celem infiltracji obiektu oraz wydobycia esencji z pewnej ważnej osoby.
Wideo jest krótkie, niezwykle klimatyczne, a retrofuturystyczny sznyt dodaje mu uroku. Nie bez znaczenia pozostaje też miejsce akcji – film nakręcono na terenie nowohuckiej Huty Sendzimira. Ten niegdyś największy producent stali w Polsce w świecie Cronosa: The New Dawn jest jednocześnie miejscem inspiracji dla jednej z kluczowych lokacji, które przyjdzie nam zwiedzać w grze.
Zwracam też uwagę na współpracę z Peep Cosplay. Strój Podróżnika wygląda bardzo dobrze, ale w tym przypadku to nic dziwnego – twórca ma na swoim koncie cieszące oko cosplaye Isaaca Clarke’a z Dead Space’a. Spójrzcie na to cudo, sam bym się w takim pojawił np. na nadchodzącym CD-Action Expo:
Od strony gameplayowej Cronos: The New Dawn będzie klasycznym survival horrorem, czerpiącym garściami z największych, klasycznych już przedstawicieli gatunku. W opublikowanych wcześniej gameplayach znajdziemy dużo z Dead Space’a czy trzecioosobowych, klasycznych odsłon serii Resident Evil. Tytuł najwyraźniej celuje w dość powolną, metodyczną rozgrywkę i stopniowe radzenie sobie z przeciwnościami w postaci paskudnych monstrów zdolnych do wzmacniania się poprzez wchłanianie swoich martwych towarzyszy. Do tego w trakcie zabawy natrafimy na raczej nieskomplikowane zagadki środowiskowe oparte na manipulowaniu czasem tak, by wpłynąć na otoczenie i otworzyć sobie dalszą drogę.
Karol miał już okazję pograć w Cronosa: The New Dawn i opisał dokładnie swoje wrażenia. Reszta z nas będzie mogła wybrać się do alternatywnej wersji Polski już za kilka tygodni – premiera gry 5 września na pecetach, PS5, Xboksach Series X|S oraz Nintendo Switchu 2.
Czytaj dalej
I have no mouse and I must click.