Crysis 4 zapowiedziany!

Crysis 4 zapowiedziany!
To już oficjalne – Crytek pracuje nad nową odsłoną serii.

Od czasu premiery Crysis 3 w 2013 roku (poza odświeżoną wersją dotychczasowej trylogii) nie mieliśmy praktycznie żadnej informacji na temat kontynuacji serii. W tym czasie studio Crytek zajmowało się innymi projektami, m.in. multiplayerowym Hunt: Showdown i korzystającym z VR-u The Climb. Ten stan rzeczy się nie zmieniał… aż do dzisiaj.

Rano na chińskim portalu społecznościowym Bilibili pojawił się wpis oficjalnego profilu regionalnego oddziału Cryteka. Oprócz grafiki z leżącym w błocie hełmem od kultowego nanokombinezonu, mogliśmy w nim zobaczyć wiadomość o oficjalnym ogłoszeniu Crysis 4:

Noworoczny prezent na Rok Tygrysa (…) Projekt Crysis 4 został potwierdzony, otwierając nowe nano-pole bitwy!

Crysis 4

Pomimo tego, że wpis zniknął, to Crytek wkrótce potwierdził tę informację na swoich mediach społecznościowych i dostaliśmy pierwszy teaser nadchodzącej produkcji – najwidoczniej dział studia z Państwa Środka po prostu zaliczył falstart.  

https://twitter.com/Crytek/status/1486309465485946883

Nazwa „Crysis 4” nigdzie co prawda nie pada, ale w 14 sekundzie zobaczyć możemy to:

Na razie nie wiemy nic o dacie premiery ani o platformach, na których gra się ukaże.  

14 odpowiedzi do “Crysis 4 zapowiedziany!”

  1. To rewelacyjna wiadomość! Jedna z moich ulubionych serii powraca. Tylko żeby do tego czasu sytuacja na rynku kart się polepszyła, bo będzie trzeba obejść się smakiem.

  2. A po kiego wała?? Pżecież 3 zwieńczyła całą opowieść?? Co będzie kolejny Cepid Omnikron? Nooo chyba że będzie to kolejne Mikrotranzakcyjne usługowe Gówno.

    • „Opowieść” to chyba zbyt duże słowo. Coś tam się niby działo, jacyś Koreańczycy, jacyś Obcy, Prorocy, Żartownisie, Nomadzi, a na końcu wszystkiego beznadziejna potyczka z mechanicznymi mackami, czy czymś takim robiącym za bossa. Tyle z tego zapamiętałem.

    • Pierwsza część miała spoko fabułę w 2 przekombinowali fest ale ogólnie 2 to był spory regres względem 1 a 3 to już była robiona na siłę i na kolanie byle by pokazać możliwości cry engine i tyle ale zamknęła jak by to ująć „przygody” proroka. No ale Hajs trzeba na czymś zbić.

    • 2 i 3 była słabsza, bo była wydana też na słabsze konsole. Robiąc 1 nie mieli takich ograniczeń sprzętowych.

    • Ale fabuła to akurat nie jest kwestia mocy sprzętu… a w Crysis 2 kompletnie odlecieli z fabułą niestety.

  3. Lubie crysis ograłem 1,2,3 tylko teraz czekać na 4 🙂

  4. Rany, to już tyle czasu minęło?

  5. Crysis 1 oraz Warhead to jedne z najlepszych FPSów ever. Dwójka to był taki średniak, a trójka nieco lepsza, ale i tak bez szału. Mimo to czekam na tą niespodziewaną kontynuację. 1>W>3>2 zobaczymy gdzie się 4 w tym rankingu zmieści 🙂

  6. Przeszedłem pierwszego Crysisa i Warhead, ale mnie akurat za bardzo nie przypadły do gustu. Słabo zrealizowany model strzelania sprawił, że gra szybko stawała się nudna. Przeciwnicy to gąbki na pociski, w ogóle nie czuć siły broni, mimo tych wszystkich dodatków, które można było zamontować na spluwach. Oprawa robiła wrażenie tak wtedy, jak i dzisiaj, ale mimo wszystko wolę Crysisa 2. Mimo tego, że był bardziej liniowy, sprawiał wrażenie gry lepiej przemyślanej.

  7. Dobrze, że Crytek wraca do gier wysokobudżetowych, bo eksperyment z grami free to play oraz VR nie wyszedł mu na dobre.

  8. Ech, liczyłem na jakiś reboot po Warhead. Kompletnie odlecieli z fabułą w Crysis 2.

  9. Oby Crytek wrócił do korzeni. Liczę na akcję osadzoną ponownie na tropikalnej wyspie albo chociaż innym dzikim terenie z dala od miast.

    • Dokładnie. Grając w Crysis 2 czułem się jakbym grał w jakąś kompletnie inną serię niż Crysis 1 i Warhead.
      No i jak dla mnie strasznie odlecieli z fabułą przez co gra kompletnie mi nie podeszła.

Dodaj komentarz