Cyberpunk 2077: Idris Elba wystąpi w Phantom Liberty. Mamy nowy trailer
Jak na razie wszystko wskazuje na to, że Idris Elba nie zostanie nowym Jamesem Bondem. Natomiast mamy dowody na to, że aktor znany choćby z głośnego serialu „Luther” pojawi się w Phantom Liberty, zapowiadanym na przyszły rok dodatku do Cyberpunka 2077. Żeby nie było, że rzucam słowa na wiatr, na potwierdzenie zostawiam jeszcze ciepły, nowy trailer z gali The Game Awards 2022:
Materiał potwierdza, że czeka nas szpiegowska akcja z udziałem Johnny’ego Silverhanda i zupełnie nowych postaci. Jedną z nich będzie Solomon Reed, agent FIA Nowych Stanów Zjednoczonych Ameryki. Właśnie w tej roli zobaczymy Idrisa Elbę i wraz z nim ruszymy na niemożliwą do wykonania misję, która ma nam zapewnić dalsze przetrwanie.
Data premiery dodatku Phantom Liberty pozostaje nieznana. Platformy docelowe to niezmiennie PC oraz konsole obecnej generacji: PlayStation 5 i Xboksy Series X/S. Przypominam, że inną gwiazdą rozszerzenia będzie Sasha Grey.
Wszystkie newsy z The Game Awards 2022 znajdziecie TUTAJ.
Czytaj dalej
11 odpowiedzi do “Cyberpunk 2077: Idris Elba wystąpi w Phantom Liberty. Mamy nowy trailer”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Klimatycznie lepiej niż zajawki oryginału 😇
Ciekawym, czy Phantom Liberty będzie mieć liniowe sekwencje strzelankowe – chętnie zobaczyłbym takiego akcyjnego FPSa z puzzami w wykonaniu CDPu.
Nie jestem wielkim fanem wykorzystywania wizerunku znanych aktorów w grach komputerowych, szczególnie, gdy modele 3D wyglądają tak sztucznie jak te w Cyberpunku. Podczas gry co chwilę zastanawiałem się, dlaczego ten Keanu wygląda tak słabo , teraz to samo będzie z Elbą. No, ale wiadomo: potencjał marketingowy ponad wszystko.
Z drugiej strony coraz częściej i tak tworzy się modele postaci na podstawie „aktorów”, którzy odtwarzają ruchy postaci (Boziu, nie wiem jak to się nazywa) np w Fallen Order zarówno Cal jak i Cere są odwzorowaniem prawdziwych osób
Wlasnie, zalezy od tytulu – Fallen Order wygladal moim zdaniem swietnie. Dzisiaj to chyba Callisto Protocol ma najlepsze modele postaci jesli chodzi o minimalizacje „uncanny valley”.
Dla mnie Reeves póki nie zdejmował okularów był w porządku, bez jego model wyglądał rzeczywiście miernie. No i z fallen order się zgodzę 😀
Skoro już w pierwszej części Mass Effecta twórcy potrafili świetnie odwzorować prawdziwą osobę (Joker i jego aktor głosowy), wina leży tylko i wyłącznie po stronie nieudolności Red-ów.
Bardzo fajnie tym bardziej, że Idris ma świetny głos.
Widzę, że Fédération Internationale de l’Automobile interesy robi na poważnie w 2077 roku.
Właśnie przechodzę po raz kolejny Cyberpunka, robię sobie postać pod dodatek.
Co do tego, że Elba nie będzie Bondem to całe szczęście. Co do dodatku do Cyberpunk 2077 to i owszem zagram (podobnie jak w podstawkę) gdy już wyjdzie Cyberpunk 2077: Complete Edition w przyzwoitej cenie.