Cyberpunk 2077 z datą premiery trybu Ray Tracing: Overdrive

W trakcie imprezy Game Developers Conference odbyło się wydarzenie o nazwie Cyberpunk 2077 RT: Overdrive – Bringing Path Tracing into the Night City, które jest owocem bliższej współpracy CD Projektu z Nvidią. Imprezę poprowadził Paweł Kozłowski (Senior Developer Technology Engineer, Nvidia) oraz Jakub Knapik (Global Art Director, CD Projekt RED).

Była to świetna okazja do tego, żeby ogłosić emocjonującą informację dla największych fanów grafiki na wysokim poziomie. Konkretniej mówiąc chodzi oczywiście o wyczekiwany tryb Ray Tracing: Overdrive, który ujrzy światło dzienne 11 kwietnia 2023 roku.
Kwietniowa aktualizacja do Cyberpunka 2077 to przede wszystkim wykorzystanie mocy uśpionej w technologii RTX Path Tracing. Będzie to okazja do wyciśnięcia wszystkich soków z oświetlenia na najwyższym poziomie.
Szkoda tylko, że nie zdecydowano się na zaprezentowanie jakiegoś dema w trakcie GDC, ponieważ wcześniej można było odnieść wrażenie, iż będzie to odpowiedni moment do pokazania czegoś widowiskowego.
Na pocieszenie zawsze da się jeszcze raz zerknąć na filmik zrobiony przez użytkownika YouTube’a o pseudonimie cycu1, który samodzielnie poskładał porównanie z oficjalnymi materiałami z września.
Czytaj dalej
4 odpowiedzi do “Cyberpunk 2077 z datą premiery trybu Ray Tracing: Overdrive”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Fajnie, fajnie. Przyznam, że gra już teraz wygląda przez większość czasu bardzo ładnie i z włączonym DLSS 3 działa fantastycznie przy wszystkich opcjach graficznych podkręconych do maksimum, ALE…
Wielokrotnie wyśmiewałem nieporadność programistów CD Projektu, niemniej jak tu się nie śmiać, gdy, wbrew zapewnieniom odklejonych fanów, ponad dwa lata po premierze Cyberpunk to wciąż festiwal bugów i glitchy właściwie każdego możliwego rodzaju? Od zawieszających się w proceduralnej pętli, bądź formujących literę „T” enpeców, poprzez znikające (lub pojawiające się znikąd) na oczach gracza obiekty, klasyczną „niewidzialną” broń, czy przenikanie przez obiekty, aż po rzeczy poważniejsze jak wczytywanie zapisu powodujące automatyczne zaalarmowanie wszystkich przeciwników (również w trakcie misji skradankowych), NOTORYCZNE blokowanie się misji, trwające nawet kilkadziesiąt sekund (!) ładowanie listy zapisów, niedziałający quick load, crashe do pulpitu, czy nawet… popsute zapisy. Serio, gram w wersję PC od dwóch tygodni, a czuję się przeczołgany do stopnia, w którym mam wątpliwości, czy uda mi się w końcu tę grę ukończyć.
Korzystając z okazji chciałbym jeszcze raz „pozdrowić” redaktorów uznających Cyberpunka za „Grę Roku 2020”, jak również szanownych kolegów graczy uparcie twierdzących, że „oni żadnych bugów nie spotkali”.
Bo ty, panie Shaddon, źle się za tę grę zabierasz. Po prostu weź sobie do serca radę tych, którzy bronią Cybergniota, i przymknij jedno oko na braki, drugie na błędy i ciesz się fabułą. O sens grania na ślepo mnie nie pytaj, nie ja wymyślałem ten protip.
hej, ja gram na RTX6090, 256GB DDR4 i i5 12040 i nie mialem zadnych spadkow plynnosci, ty to jestes jakims hejterem ktory nie gral w cp77 😉
O super ogram sobie jeszcze raz przed dodatkiem.