Czekacie na Psychonauts 3? Tim Schafer nie ma dobrych wieści

Tim Schafer to legendarny twórca, którego na pewno nie trzeba przedstawiać koneserom przygodówek. Jego kariera błyskawicznie nabrała tempa w LucasArtsie, gdzie odpowiadał za takie tytuły jak Full Throttle czy Grim Fandango. W 2000 roku powołał do życia własne Double Fine Productions, które dało nam m.in. przeuroczą, a jednocześnie niespotykanie mądrą platformówkę Psychonauts. Historia tej gry jest chyba powszechnie znana: z miejsca zdobyła uznanie krytyków i sympatię graczy, było ich jednak zbyt niewielu, by zapewnić jej komercyjny sukces. Dopiero na przestrzeni lat udało się ją rozpromować i zapewnić jej należytą renomę.
Ukoronowaniem tego procesu była zbiórka na sequel, dzięki której w 2021 roku na rynek trafiło równie ciepło przyjęte Psychonauts 2. I choć tym razem udało się nawet nieźle zarobić, wygląda na to, że to w najbliższej przyszłości będzie na tyle, jeśli chodzi o rozwój tej serii. Tim Schafer przyznał bowiem na Gamescomie w rozmowie z IGN-em, że ma inne rzeczy na głowie.
Pracuję teraz nad innymi grami. Nasze studio realizuje w tej chwili kilka projektów, a każdy z nich to nowa marka. Stworzyliśmy już Psychonauts 2 i jak na razie tyle nam wystarczy w temacie sequeli.
Z jednej strony to dobrze, że firma nie chce doić ciągle tych samych serii i stawia na świeże pomysły, z drugiej jednak kto z nas nie chciałby wcielić się ponownie w Raza? No dobra, ale to w takim razie czym zajmuje się Double Fine w tej chwili? Studio pojawiło się na Gamescomie, by pokazać światu Keepera, klimatyczną produkcję pełną łamigłówek o zapomnianej przez świat latarni morskiej. Żeby było śmieszniej: to właśnie nią mamy pokierować, co jest chyba wystarczająco przewrotne jak na tytuł tej firmy. Premierę zaplanowano na październik, a dłuższy materiał z Gamescomu obejrzycie poniżej: