rek

Darkborn: Zobacz, jak to jest być prawdziwym potworem [WIDEO]

Darkborn: Zobacz, jak to jest być prawdziwym potworem [WIDEO]
Oto 15 minut rozgrywki z intrygującej gry znanej dotąd jako Project Wight.

Być może czytają te słowa osoby, które jeszcze pamiętają pierwszą wzmiankę o tajemniczej grze byłych twórców Battlefieldów i Paydaya 2. Pozwoli nam ona wcielić się w jednego z ostatnich przedstawicieli wymierającej rasy potworów. O projekcie było w ostatnich latach cicho, ale na szczęście nie został skreślony. Na dowód dostaliśmy właśnie zapis kwadransa rozgrywki i informację o zmianie tytułu. Project Wight to odtąd oficjalnie Darkborn – i za każdym razem muszę się pilnować, by nie dopisać na końcu tego tytułu „e”.

Nie żeby produkcja The Outsiders zdradzała inspiracje grami FromSoftware. Co prawda bije od niej podobnie mroczny klimat fantasy, ale pracownikom studia zależało od początku na robieniu takich gier, jakich nie zrobił wcześniej nikt inny. Wszystko wskazuje na to, że są na doskonałej drodze do realizacji tego zamysłu. Twórcy wskazują tak zróżnicowane źródła inspiracji, jak historie o King Kongu czy Bambi, ale też… Shadow of the Colossus czy Shadow of Mordor. I pytają nas wprost: co by było, gdyby to jednak orkowie byli tymi dobrymi?

Główny potworny bohater Darkborn jest przedstawicielem rasy na wymarciu, co nie stawia go w zbyt dobrej pozycji do szarżowania. Jego przygody będą więc obfitowały w masę skradania się i przemyślanego wykorzystywania jego nietypowych umiejętności, jak choćby latania. Wszystko w imię zemsty na bezdusznych wikingach, którzy wymordowali jego rodzinę.

Jedną z głównych atrakcji Darkborna ma stanowić rozwijanie naszego potwora i obserwowanie, jak rośnie w siłę. Kierujący projektem David Goldfarb opowiedział w wywiadzie dla IGN, że przede wszystkim zależało mu na ukazaniu jedynego w swoim rodzaju doświadczenia i pokazaniu graczom, jak to jest być potworem. Dlatego też twórcy zdecydowali się na widok z pierwszej osoby i wyjątkowo przyłożyli się do odwzorowania choćby reakcji enpeców na samą obecność gracza.

To niezwykłe, że ukazujemy ludzi jako morderczych, okrutnych przeciwników, którzy skazali twoją rasę na wymarcie. Ty z kolei jesteś zupełnie niewinny i przypadkiem wplątałeś się w konflikt na znacznie większą skalę, o którym dowiesz się więcej w trakcie samej gry. Darkborn to klasyczna opowieść o zemście, ale też i zagadka. Co się stało temu światu i twojemu ludowi? Czy da się je jeszcze ocalić?


Nie wiemy, kiedy Darkborn trafi na rynek ani jakie platformy zaszczyci swą mroczną obecnością. Na pewno będzie wersja na PC, twórcy nie wykluczają też jednak portów na konsole. Na razie możemy uważnie obejrzeć 15 minut otwierające grę:

11 odpowiedzi do “Darkborn: Zobacz, jak to jest być prawdziwym potworem [WIDEO]”

  1. Oto 15 minut rozgrywki z intrygującej gry znanej dotąd jako Project Wight.

  2. To wygląda bardziej jak jakiś mod do Skyrima. Wygląda na fajną zabawę na 2 godzinki.

  3. Ta gra podoba troche do AVP-Aliens V Predator tez sie w avp potem chodziło alienem po scianach i sie zabijało ludzi

  4. Jak to jest wcielić się w bestię?|Pozdrawia każdy, kto czytał trylogię o przygodach Golina Jiga i jego ognistego pajączka.

  5. Mi się tam nawet podoba. Nie jest to może super-unikatowy koncept ale jest spora szansa że będę się bawił całkiem dobrze.

  6. Mam mieszanie uczucie. Tzn. klimat nieziemski- GENIALNY! Ale kurdę, gameplay wydaje się płytki i zbijający z klimatu. Gra mi wygląda na zbyt łatwą, a wrogowie… 10 minuta i 20 sekunda wyjaśnią wam o co mi chodzi.

  7. Świetny koncept, średniawe wykonanie, design ujdzie. Potwory mają moim zdaniem zbyt ludzki wygląd, zwłąszcza ta głowa jakoś mi się nie podoba. Rozgrywka wygląda nieco topornie, i może gdyby była wykonana inaczej wyglądałoby to lepiej.

  8. Główne monstra wyglądają jak z jakiejś mangi… Wiem, że próbują odwrócić losy stworzeń, ukazując je jako ukrywające się i wytępiane przez człowieka, ale nadawanie im takiego wyglądu, to lekka przesada…|Animacje walki oraz AI samo w sobie, też nie wróży nic dobrego – chociaż kto wie? Może załatają.

  9. „pracownikom studia zależało od początku na robieniu takich gier, jakich nie zrobił wcześniej nikt inny.”|Ale my wiemy, i oni wiedzą, że graliśmy i dinozaurem i alienem… ;)|BTW Mroczny klimat fantasy, to zaraz Bloodborn(e)? A dlaczego nie Nightmare Creatures albo Torment albo choćby Blood? Powściągnijta fanboystwo, bo czytać hadko.

  10. Co jakiś czas przypominałem sobie o tej grze, ostatnio też o tym myślałem.

  11. @zadymek|Ej, sam napisałem zdanie dalej, że z grami From to to ma raczej niewiele wspólnego – skojarzenia budzi przede wszystkim nazwa. (ale nie zamierzam wyrzekać się bloodbornowego fanboystwa)

Dodaj komentarz