Dead Space Remake: Pokaz gameplayu już jutro
Właśnie weszliśmy w październik, a to oznacza, że koniec roku coraz bliżej. Czy jest na co aż tak czekać? To zależy, czy zależy wam na ograniu nadchodzącego remake’u Dead Space’a, który przyjdzie do nas już w styczniu 2023. Jeśli chcecie ocenić na własne oczy, to parę dni temu pojawiły się nowe screenshoty. A na deser jeszcze tego samego dnia Tom Henderson nie tylko chwalił gameplay, ale zapowiadał też nowe informacje, które miały nadejść w połowie października. Co prawda do połowy jeszcze nie dobrnęliśmy, ale wygląda na to, że się nie pomylił.
Zacznijmy od początku. 27 września na Twitterze studia Motive opublikowany został obrazek z opisem mówiącym jedynie „Make us whole”. Okazało się, że był to tylko fragment kodu QR, który po złączeniu i zeskanowaniu przenosił na konto na Instagramie. Tam w relacjach czeka na zaciekawionych graczy krótki teaser. Po co to wszystko? Żeby zaprosić nas na pokaz z rozgrywki Dead Space Remake. Wydarzenie odbędzie się 4 października, czyli już jutro.
Dobrze by było wiedzieć też, gdzie pokazu w ogóle szukać. W tej kwestii twórcy nie byli tak uprzejmi, żeby nam jasno powiedzieć. W udostępnionej przez nich na Instagramie rolce widnieje tylko napis „4 października #DeadSpace”. Całe szczęście na kanale twórców na YouTubie w informacjach znajdziemy ten sam hashtag – łącząc kropki możemy dojść do wniosku, że to właśnie tam odbędzie się pokaz.
No i to właśnie tam odbywały się poprzednie wydarzenia. W każdym razie ŁAPCIE LINK.
Czytaj dalej
-
Gabe Newell chciał, by Painkiller był jedną z pierwszych gier na Steamie. Adrian Chmielarz wspomina ofertę szefa Valve
-
1Adaptacja gry Sleeping Dogs ma reżysera. To twórca filmów „Nikt 2” oraz „Błędny cień”
-
Nowe przecieki z BioShocka 4. Zobaczcie, jak prezentują się fragmenty tego antarktycznego świata
-
Lata lecą, a Gothic 3: Community Story Project bardziej bawi, niż interesuje

Kiepski moment sobie wybrali, bo Calisto Protocol wydaję się być o wiele bardziej rozreklamowane i ciekawsze.
Calisto Protocol wygląda raczej jak popłuczyny po Dead Space, bo to jest dokładnie ta sama gra, tyle, że tworzona z myślą o aktualnej generacji i ładniejsza. Ot, odcinanie kuponów i gonienie w piętkę, bo twórcom ewidentnie brakuje pomysłów na coś nowego, za to nostalgia zawsze dobrze się sprzedaje. Remake Dead Space’a przynajmniej nie udaje, że jest czymś innym.