23.02.2019
Często komentowane 13 Komentarze

Devotion: Easter eggi obrażające prezydenta wywołały burzę w Chinach

Devotion: Easter eggi obrażające prezydenta wywołały burzę w Chinach
Pieczęć z hasłami „twoja stara to debil” oraz „Xi Jinping Kubuś Puchatek” sprawiła, że gra z krajowego hitu stała się wyrzutkiem wypędzonym z lokalnego Steama.

Devotion, pierwszoosobowy horror, który szturmem podbił serca Chińczyków, znalazł się nagle na cenzurowanym. W środowisku gry odnaleziono kilka obraźliwych dla prezydenta Chin easter eggów.

Największy szum wywołał umieszczony przez developerów w dziwnym miejscu i niepozorny dla europejskiego odbiorcy kawałek papieru. Plakat zawiera symbole głoszące z grubsza „Xi Jinping Kubuś Puchatek” (prezydent bywa prześmiewczo porównywany do słynnego Misia o Bardzo Małym Rozumku) oraz „twoja stara to debil”. Mowa tutaj o znakach zaznaczonych na czerwono oraz widocznych na lekko rozmazanej pieczęci u dołu skrawka papieru. Całość napisana jest w formie tradycyjnego daoistycznego zaklęcia Fulu, które zależnie od kontekstu może być albo potężnym przekleństwem (porównywalnym do dźgnięcia laleczki vodoo), albo błogosławieństwem. Z informacji, jakie docierają do naszej części świata, można wywnioskować, że Chińczycy odbierają je w tym konkrentym przypadku jako śmiertelną obrazę.

Devotion-XiJinping_17a1j.png

Drugim odnalezionym easter eggiem, w którym Chińczycy dopatrzyli się obrazy prezydenta Xi Jinpinga, jest nagłówek w gazecie, informujący o skazaniu na śmierć niejakiego Baozi, czyli „Pieroga”. „Pierogiem” bywa nazywany obraźliwie Xi Jinping, ale tak się składa, że jest to również żartobliwy pseudonim współzałożyciela studia Red Candle, odpowiedzialnego za grę.

gazeta-naglowek_17a1j.jpg

Nie trzeba było długo czekać na reakcje. Obecnie nie da się dyskutować o Devotion na żadnym chińskim forum. Lokalni dystrybutorzy gry wycofali się, a dodatkowo produkcja została wyproszona z chińskiego Steama. Jej wydawca, Indevient, zerwał współpracę z twórcami. Na dodatek przed usunięciem steamowa strona została zbombardowana przez chińskie recenzje, które szybko obniżyły pozytywną ocenę do mieszanej. Przypadek Kingdom Hearts III (wymazanie Kubusia Puchatka ze screenów opublikowanych w chińskim serwisie) pokazał niedawno, jak poważnie traktuje się w Państwie Środka wszystko, co może choćby potencjalnie zaszkodzić prezydentowi.

Co ciekawe, przeciętnych obywateli Chin martwi nie tyle obrazoburczość, ile strach o potencjalne następstwa afery. Przez większość recenzji przewijały się obawy co do dalszych losów chińskiego Steama oraz zasad dystrubucji gier na lokalnym rynku. Nie od dziś wiadomo, jak kuriozalne i nagłe mogą być decyzje władz w tego typu przypadkach. Produkcja wprost obrażająca prezydenta, która przeszła przez wszystkie możliwe filtry i systemy weryfikacji? To może mieć zgubne dla tamtejszej branży skutki. A chińscy gracze, no cóż… chcą mieć dostęp do tych samych produkcji co Zachód.

Sprawa ma też zabarwienie polityczne, gdyż studio Red Candle ma swoją siedzibę w Tajwanie, który od dziesięcioleci nie chce być uznawane za część Chińskiej Republiki Ludowej. Developerzy zdążyli już przeprosić, tłumacząc, że żart z Kubusiem Puchatkiem znalazł się w grze przypadkiem, gdyż „studio czasami używa memów jako placeholderów i zapomina je usuwać”. Jednak to, że prztyczek w nos Xi Jinpinga w ogóle trafił do gry, wiele mówi o stosunku jej twórców do przewodniczącego ChRL.

Jeśli chodzi o samą grę, to jest ona przygodówką z elementami survival horroru osadzoną w Tajwanie lat 80. Dbałość o szczegóły, finezyjna historia oraz dojrzałość artystyczna sprawiły, że zaczęto porównywać ją do Resident Evil oraz zaskarbiła sobie uznanie pierwszych recenzentów z całego świata. Niewykluczone, że skandal wyjdzie produkcji na dobre – jako gra broni się doskonale, a rozgłos ma już zapewniony.

13 odpowiedzi do “Devotion: Easter eggi obrażające prezydenta wywołały burzę w Chinach”

  1. Czyms sie rozni ten symulator chodzenia od innych podobnych do siebie badziewi, które nierozgarnięci „gracze” uznają za szczyt historii i klimatu? Bo z tego co widze to raczej [ciach – smg] ripoff Project Zero, z wypranym każdym pozytywnym elementem tego tytułu.

  2. Nie ma to jak zainteresowanie ludzi grą poprzez obrażanie prezydenta obcego państwa. A to, że jest on przewrażliwiony niczego nie zmienia. Jeśli ten „żart” znalazł się tam przypadkiem, to ja jestem święty.

  3. Keepo7 obrażanie innych i ciągłe wulgaryzmy nie pomoga ci z twoim problemem. Czujesz się niedowartosciowany i myślisz, że obrażanie innych sprawi, ze przez chwilę poczujesz się lepiej? Nie to błędne koło w twoim wypadku potrzebny jest specjalista i terapia i mówię to ze względów szczerych i z chęcią pomocy.

  4. I to jest właśnie chore, że chiński gracz obawia się ograniczenia dostępu do gier, bo dyktatorek poczuł się urażony :/.

  5. O ile pamiętam, to na Steam nie da się oceniać gry, której się nie posiada. A skoro tytuł zbombardowano negatywnymi recenzjami…mam nadzieję, że pojawiło ich ich mrowie przed usunięciem gry z katalogu 😉

  6. @Darku22 – ???????????? Pytanie zadałem a ty spina na jakis randomowy temat. Ogarnij sie chłopie, bo chyba masz problemy xD

  7. Dobra giera polecam.

  8. Już jest 40% i przez to wiele osób zrezygnuje z gry, bo i tak minusów po chińsku raczej nie zrozumie. I wy się dziwicie, że Epic nie chce recenzji graczy na starterze? Forum też zresztą zaśmiecone, a moderatorzy nic z tym nie robią.

  9. Ja tam, jeśli zwracam uwagę na opinie, to je czytam. A nie patrzę na procenty. Opinie typu „gra do du…, nie polecam” odrzucam od razu. Wiem po sobie, że nieraz podoba mi się coś, co większości nie, więc wolę sam ocenić. A opinie czytać te, które dają mi obraz gry. Oczywiście i w ten sposób można się naciąć.

  10. Keepo7 – ilość pytajników, znaczek „xD” czy wulgaryzm nie powodują, że Twój post jest bardziej merytoryczny. Jakie pytanie taka odpowiedź.

  11. keepo7 W ledwie trzech zdaniach, obrażałeś innych przynajmniej 3x. Myślisz, że osoba, nie mająca problemów z akceptacją siebie tak robi? Próba obrażania innych, żeby dowartościować siebie, jest bardzo destrukcyjna. Myślisz, że normalnie funkconujące osoby, muszą obrażać innych, żeby czuć się lepiej? Pomyśl o tym z resztą wydaje mi się, że sam wiesz, że masz problem. Nawet w twoim drugim poscie starasz się to wypierać, a to doskonalne pokazuje skale problemu.

  12. Mainlandzkie bezduszne robale znowu w natarciu

  13. Kolejny przykład na to, że wysoko postawieni dygnitarze nie lubią, jak się ich przedstawia w złym świetle. Oni przecież są takimi dobrymi rządzącymi. Cukierka dziecku dadzą. No ojcowie narodu normalnie. Panowie o inicjałach AH i JS też na takich pozowali, a kim naprawdę byli, wszyscy wiedzą.

Skomentuj Keepo7 Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *