Diablo IV: Sanktuarium przeraża, ale można głaskać psy
Diablo IV imponuje detalami, mroczną oprawą i zróżnicowanymi aktywnościami wypełniającymi Sanktuarium.
W najnowszym materiale o nazwie „Świat Sanktuarium” możemy posłuchać m.in. o tym, że tworząc oprawę graficzną Diablo IV, deweloperzy zamierzali powrócić do atmosfery Diablo II. To z kolei wiąże się z mroczniejszym stylem, który moim skromnym zdaniem prezentuje się bardzo dobrze – nie jestem hardkorowym fanem serii, lecz widząc fragmenty gameplayu aż miałem ochotę zagrać.
Twórcy bardzo chcieli, żeby gra wyglądała jak obraz, zatem gracze będą mogli podziwiać ładne widoki z pięciu wyjątkowych obszarów: Kedżystan to morze pustyni, Scosglen to miejsce inspirowane Szkocją, Strzaskane Szczyty są wzorowane na Karpatach, Suche Stepy oferują górzysto-pustynne połączenie, Hawezar to z kolei mokradła z południa.
Diabeł tkwi w szczegółach, więc przejścia między regionami są dopracowane i starano się o osiągnięcie odpowiedniego stopnia realizmu. W związku z tym, jeśli ktoś będzie wędrował np. ze Strzaskanych Szczytów do Hawezaru, wtedy napotka na wodospady wywołane topniejącym śniegiem. Płynąca woda w końcu trafia do zalewiska i pomaga tworzyć bagna, charakterystyczne dla tego obszaru. Lochy też będą się różnić w zależności od sąsiadujących z nimi terenów, bo mogą być np. pokryte mchem i zalane wodą, lecz oczywiście na terenach pustynnych nie uświadczymy czegoś takiego, a zamiast tego lochy będą przepełnione piachem.
Sanktuarium zostało wypełnione potworami, których projekty często odświeżano i starano się m.in. o uzyskanie mroczniejszego efektu. Bestie są wyposażone w wyjątkowe zdolności, lecz w grupie mogą się jeszcze wzajemnie wzmacniać, co tylko podnosi ich skuteczność. W zależności od obszaru, będzie można trafiać na konkretne odmiany istot, które przystosowały się do swoich regionów – śnieżne kozłoludy zamieszkują chłodne górskie szczyty, ale na stepach i pustyniach znajdziemy burzowe kozłoludy. Nie brakuje też dzikiej zwierzyny w postaci zwykłych jeleni, węży czy np. psów, które można pogłaskać.
Otwarty świat Diablo IV wygląda na starannie przygotowane miejsce, w którym gracze będą mogli znaleźć sporo zróżnicowanych aktywności. Twórcy podkreślają, że przygotowali zadania poboczne, ewoluujące podziemia, specjalne zlecenia, bossów, inwazje, a także oazy bezpieczeństwa w formie miasteczek. Tempo akcji ma być zmienne, a za rogiem zawsze może czekać coś interesującego do odkrycia.
Premiera Diablo IV jest zaplanowana na 6 czerwca 2023 roku. Tytuł trafi na PC, PlayStation 5, Xboksy Series X/S oraz PlayStation 4 i Xboksy One. Warto dodać, że otwarta beta Diablo IV rusza już w przyszłym miesiącu. Pisaliśmy również o tym, że edycja kolekcjonerska Diablo IV nie zawiera podstawowej wersji gry.
Czytaj dalej
Gry to moja pasja i zawsze w coś pogrywam, choć często jestem w tyle z najnowszymi premierami. W pewnym momencie pokochałem roguelite'y, ale przydałby się większy skill. Jeśli trafia mi się taka okazja, wtedy staram się również pisać o grach.