Disco Elysium: Poznaliśmy nowe szczegóły skasowanej kontynuacji

Biedne są losy Harry’ego i Kima, nie tylko w samym Disco Elysium, ale również biorąc pod uwagę sytuację estońskiego ZA/UM. Przypomnijmy, że po sukcesie gry ze studiem pożegnał się Robert Kurvitz (który później pozwał byłego pracodawcę), a następnie Aleksander Rostov odpowiadający za oprawę graficzną gry. Co w zamian otrzymali oddani fani? Tryb fotograficzny. Ewentualny sequel wciąż nie został zapowiedziany, a o wszystkich kontrowersjach możecie dowiedzieć się z reportażu przygotowanego przez kanał People Make Games na YouTubie. 

Po jakimś czasie usłyszeliśmy o X7, który miał być czymś w rodzaju kontynuacji Disco Elysium. Niestety, projekt został ostatecznie skasowany, a przy okazji zwolniono 24 pracowników. To była największa nadzieja studia i „najbardziej hardkorowe Disco od czasów Disco”. W produkcję zaangażowani byli główni scenarzyści oryginału, m.in. Argo Tuulik, a powrócić miały znane z pierwszej części postacie. 

Premiera X7 zaplanowana była na 2025 rok, a głównym celem gry miało być ponowne pokazanie branży, że ZA/UM jeszcze nie złożyło broni. Według doniesień jednego ze scenarzystów w studiu panował chaos. 

Cięcia kosztów dotknęły również resztę projektów, w tym zaangażowanych w nie scenarzystów, inżynierów, artystów 3D oraz 2D, a także dział IT. Anulowano również Y12, który miał być bezpośrednim sequelem oryginalnego tytułu oraz P1 – oddzielną grę science-fiction. 

Jak podaje PC Gamer w fazie produkcji znajdują się jeszcze dwa tytuły – M0 i C4. Ten pierwszy ma być małą produkcją przeznaczoną na urządzenia z ekranem dotykowym (ech, mobilka), a drugi to spory erpeg niemający nic wspólnego ze światem Disco Elysium.