Donkey Kong Bananza początkowo powstawał z myślą o pierwszym Switchu. Twórcy zmienili zdanie, gdy poznali możliwości Switcha 2
Twórcy Donkey Konga Bananzy ujawnili, że początkowo planowali wypuścić grę na starszej konsoli Nintendo. Switch 2 pozwolił im jednak na dużo bardziej zaawansowaną destrukcję otoczenia.
Już tylko kilka dni dzieli nas od premiery kolejnego (po Mario Kart World) tytułu ekskluzywnego zmierzającego na Nintendo Switcha 2. Zapowiedzi i zwiastuny sugerują, że możemy otrzymać mocnego kandydata do miana Gry Roku, ale najnowsze doniesienia wskazują, że Donkey Kong Bananza początkowo miał trafić na pierwszego „Pstryka”.
Cykl produkcyjny Bananzy rozpoczął się na pierwszym Nintendo Switchu, kiedy korzystaliśmy z technologii wokselowej i rozważaliśmy różne pomysły na jej zastosowanie. Gdy dowiedzieliśmy się o pracach nad Switchem 2, zrozumieliśmy, że nowy sprzęt lepiej zrealizuje nasze idee.
Trudno się z powyższymi słowami nie zgodzić – jak wiadomo, Donkey Kong Bananza zaoferuje zaawansowane możliwości destrukcji otoczenia, które mogłyby być niemożliwe do implementacji na ośmioletnim już Nintendo Switchu. Reżyser gry, Kazuya Takahashi, podkreślił, że dopiero Switch 2 uczynił beztroską rozwałkę należycie płynną.
Dzięki możliwościom Switcha 2 mogliśmy rozwinąć i zapewnić dłuższe, bardziej płynne doświadczenie z rozgrywki. Nowa konsola pozwoliła nam stworzyć niezwykle zróżnicowane materiały i wprowadzić zmiany w otoczeniu na dużą skalę. Destrukcja otoczenia stanowi kluczowy element Bananzy, bardzo zależało nam więc na zachowaniu momentu, kiedy gracz patrzy na fragment terenu i zastanawia się, czy może go zniszczyć. To istotna chwila zaskoczenia, która wywołuje silny efekt. I właśnie na Switchu 2 udało się to zrealizować najlepiej.
Dalsza część wypowiedzi nie skupia się już na mocy konsoli, a na… nowej funkcji joy-conów. Takahashi twierdzi, że dzięki myszkopodobnym kontrolerom twórcy mogli popuścić wodze fantazji przy projektowaniu co-opa.
Nie chodziło tylko o moc obliczeniową Switcha 2, która dała nam nowe możliwości. Switch 2 oferuje też funkcje, takie jak obsługa myszy – można jej używać w trybie kooperacji, na przykład do sterowania głosem Pauline albo w trybie kreatywnym (DK Artist), w którym gracze będą mogli rzeźbić struktury wokselowe.
Jeśli zapowiedzi i obietnice deweloperów znajdą odzwierciedlenie w końcowym produkcie, Donkey Kong Bananza może okazać się jednym z najmocniejszych powodów, by sięgnąć po Switcha 2. Nintendo wyraźnie stawia na innowacje i odważne eksperymenty, co może tchnąć nowe życie w klasyczne marki i wynieść je na zupełnie nowy poziom.
Donkey Kong Bananza ukaże się już 17 lipca wyłącznie na Nintendo Switchu 2.
Czytaj dalej
Posiadam Game & Watcha wydanego z okazji 35-lecia serii The Legend of Zelda. Bardzo dobrze pokazuje godzinę. Polecam.