Doom Eternal jest dwukrotnie popularniejszy od poprzednika z 2016 roku

W piekle zrobiło się tłoczno.
Wiem, że wspominanie o obecnej sytuacji epidemiologicznej w każdym newsie staje się zwyczajnie nudne, ale trudno nie dostrzec, że nakaz pozostawania w domach przekłada się na tłok w wirtualnych światach. Doom Eternal jest znakomitą grą i co do tego wątpliwości nie ma zdecydowana większość recenzentów (włącznie z naszym), ale poprzednika z 2016 również noszono na rękach, a jednak wyniki obu gier są nieporównywalne. Według serwisu SteamDB w szczytowym momencie w „jedynkę” (no, wiadomo, o którą chodzi) grało jednocześnie około 44 tysiące osób, zaś w dostępnego od wczoraj Eternala już ponad 104 tysiące. Wirus niby ludzki, a naprawdę przekichane mają demony.
Czytaj dalej
28 odpowiedzi do “Doom Eternal jest dwukrotnie popularniejszy od poprzednika z 2016 roku”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
W piekle zrobiło się tłoczno.
Wobec Dooma z 2016 było dużo nieufności, dopiero po premierze ludzie się przekonali że gra jest świetna, na Dooma Eternala hype był ogromny, nic więc dziwnego że więcej osób gra, chociaż wirus pewnie też dołożył do tego swoją cegiełkę. Dodam od siebie tylko że sukces jak najbardziej zasłużony 😉
Pandemia to dobry moment na premierę 🙂
Ja niemam kasy na kupno tej gry
Zobaczymy miesiąc po premierze…
I dwukrotnie lepszy, co wydawało sie niemożliwe do zrobienia, a jednak.
Nic dziwnego, wzięli sprawdzoną formułę i podkręcili co tylko mogli żeby było jeszcze bardziej intensywnie. Ultra-Violence z Dooma 2016 to spacerek w porównaniu z UV z Eternala.
Gdyby nie to, że odpowiednio za dwa i trzy tygodnie wychodzi RE oraz FF7 to już bym kupił. Ale co się odwlecze, to nie uciecze, i jak tylko gierka stanieje i nie będzie żadnej dużej premiery na horyzoncie to z pewnością kupię.
@tommy50 Wolfenstein Youngblood to był gniot, to nie zasługa Todda tylko ID, Todd miał do gadania w kwestii DOOMa tyle co nic
@tommy50 Jakość Dooma to zasługa ID Software a nie Bethesdy. I naprawdę chcesz podawać wolfenstein jako przykład biorąc pod uwagę że niedawno mieliśmy Youngblood.A Fallout 76 to rozumiem gierka online dla intelektualistów?
Szkoda, że jest słabszy od poprzednika. Balans jest tragiczny. Kolorowy, neonowy art style przypomina sytuacje z Diablo 3. Platforming w stylu Prince of Persia nie bardzo pasuję.
@tommy50 się ku@wa znasz!
Właśnie przeczytałem, że ponoć Bethesda będąc partaczami, jakimi są, na płytach umieścili plik .exe uruchamiający grę bez Denuvo, a co za tym idzie, piraci nie musieli łamać dosłownie żadnych zabezpieczeń, tylko wrzucić gre na torrenty. Jeśli to prawda (CDA, może jakiś research i nowy news na ten temat, bo chyba się nadaje?), to kisnę niesamowicie.|Anyway, obecnie mam 'szlaban’ na kupowanie gier powyżej 100zł, więc sobie poczekam z nowym Doomem 🙁 na szczęście ostatnio dorwałem Monster Hunter World za 80zł
Moim zdaniem to też zasługa koronawirusa.
@tommy50 – Zgadzam sie, polecam jednak ignorować przygłupów, jest moda na hejtowanie bethesdy, i tak bedzie, nie ma sensu sie stresowac. Znudzi sie pajaca za jakis czas, jak sobie zdadza ze Bethesda to obok Capcomu jedyny wydawca który wydaje sensowne singlówki.
Kolejny dowód na to że gry sprzedaje jakość samej, no, gry a nie jakość DRMa
@LordPoland Potrafię bez zastanawiania się wymienić kilka sensownych (w mojej opinii) singlówek nie wydawanych przez Bethesdę czy Capcom.
Well, fuck you Bethesda za to, że muszę zakładać jakieś beznadziejne konto na Bethesda.net. A jak już się zarejestrowałem to nie mogę się zalogować. Istny cyrk.
Ja Jestem mile zaskoczony. Nie spodziewałem się że po 2016 da się wiele poprawić ewentualnie dołorzyć jeszcze więcej tego samego ale jednak się myliłem niektóre elementy zostały lecz zostały przebudowane doszło też sporo nowych. Gra się o wiele szybciej i gdy opanuje się używanie odpowiednich broni w odpowiednim momencie oraz używanie miotacza i piły to gra się prze wyśmienicie. Nie ma absolutnego miejsca na nudę i spokój.
Jedynie do czego mogę się przyczepić to do tych spokojniejszych etapów gdzie zamieniamy się w super mario i taka pierdoła ale mnie przeszkadza to że już nie podnosimy broni z jakiegoś truchła a teraz ona lewituje w powietrzu. Tak wiem że to nawiązanie do starych części no i wygląd interfejsu jakoś bardziej podobał mi się w poprzedniej części.
Tommy Bo co Bethezda WYDAJE jest dobre ale to co Bethezda TWORZY jest do kitu i tyle.
A fabuła w tym momencie rozpieprzyła mi system:D
@fanboyfpsow nie zgodzę się z Tobą, fallout 3 , fallout 4 …
@Marco3212pl Tak, obie te gry są mocno średnie, mają kulejącą, pełną dziur fabułę, za którą odpowiada Emil „dialog jest jak makaron” Pagliarulo, która nie trzyma się kupy z resztą serii (i jest po prostu bezsensowna) masę problemów technicznych, Fallout 3 oferuje bardzo mało contentu sam w sobie – bronie, pancerze, wpływania na przebieg misji/wydarzeń, podczas gdy czwórka dodała do tego crafting, „daily” questy i „zarządzanie społecznościami”, aspekty, które nikt nie chciał w grze z seri Fallout.
Beth przesrala sobie monetyzacyjnymi zagrywkami, wydaniem dwoch gownianych MMO w uwielbianych uniwersach i dyskusyjnym rozwojem serii Fallout. Dosc duzo, ale zostala zrowana z Ubi czy EA, a to imo lepsza marka. Zabraklo im w tej dekadzie mocnych wlasnych gier na miare Skyrim. Gra stworzona przez Bethesde byla tak dobra, ze stala sie popkulturowym fenomenem. Nawet Redzi przed premiera Gonu porownywali go do Skyrim, a my obawialismy sie, czy Wiesiek w ogole zdola nawiazac z nim walke. Ja jeszcze wierze w Beth
Oby klepali po cichu kolejne Elder Scrolls i niedlugo nim gruchneli. Juz dawno wrzucili w siec jego zajawke. Imo jego jakosc dopiero zadecyduje o tym, czy zeszli na psy, czy cos moze jeszcze z nich bedzie poza byciem wydawca.
Gram sobie w tego Doom Eternal, no i mam ogólnie nadzieję, że się rozkręci, bo początek jest po prostu średni i trochę nudny. Bardziej emocjonujący początek miał już chyba Animal Crossing, a jestem fanem Dooma z 2016 roku.
@Scorpix – jestem po kilku misjach i niestety zawód. „Jedynka” była lepsza. Eternala przekombinowali – chcieli upchnąc jak najwięcej i gra na tym traci, a nie zyskuje. Oczywiście osąd zostawie po przejściu, ale jak narazie rozczarowanie, choć wciąż dobra gra.