Dragon Ball Z: Kakarot ogromnym sukcesem, 1,5 miliona sprzedanych kopii w tydzień
Patrząc na wyniki innych gier z uniwersum, nie jest to jednak spore zaskoczenie.
Dragon Ball Z: Kakarot był największą premierą stycznia – co jednak więcej mówi o samym miesiącu niż o grze. Nie zrozumcie mnie źle: produkcja CyberConnect2 jest naprawdę udana i zwłaszcza fanom może przynieść sporo uciechy. Trudno jednak nazwać ten tytuł wyczekiwanym przez branżę hitem, który na stałe zapisze się w annałach. Lecz gdy zaczniemy rozmowę o sprzedaży, cóż, tutaj sprawy mają się nieco inaczej.
Nie można bowiem nie doceniać siły marki Dragon Ball. Jak wynika z raportu finansowego Bandai Namco, w ciągu tygodnia od swojego debiutu (16/17 stycznia) Kakarot trafił do sklepów (wersje fizyczne) i klientów (cyfrowe) w liczbie 1,5 miliona kopii. Jest to świetny wynik, chociaż niezaskakujący, gdy porównamy go z innymi grami w tym uniwersum. Pierwsze Xenoverse w ok. miesiąc po premierze mogło pochwalić się rezultatem 1,5 miliona sprzedanych kopii, jego sequel zaś w tydzień dobił do 1,4 miliona (do lipca 2018 obie części łącznie przekroczyły 10 milionów). Dragon Ball FighterZ wysłało zas do sklepów i klientów lubiących cyfrowe gry ponad 2 miliony kopii w niecały tydzień.
Do końca roku Bandai Namco planuje sprzedać 2 miliony Kakarota, a jak twierdzi nasz ulubiony analityk Daniel Ahmad, tytuł może ostatecznie rozejść się w ponad 5 milionach egzemplarzy.
Przy okazji przypomnę, że niedawno Take-Two chwaliło się świetnym wynikiem The Outer Worlds, które do końca grudnia sprzedało 2 miliony egzemplarzy. Oczywiście bezpośrednie porównywanie obu tych liczb nie ma zbyt dużego sensu (mimo że nominalnie każdy z tych tytułów jest erpegiem), ale pokazuje, jak niezwykle pomocna jest znana marka.
Czytaj dalej
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.