około 10 godzin temuLektura na 2 minuty

Dyplomacja w Civilization 7 została ulepszona. Nie zgadniecie dlaczego

Miejmy tylko nadzieję, że to wyjdzie grze na dobre.


Adam „Adamus” Kołodziejczyk

Nie ma co się oszukiwać, dyplomacja w serii Civilization nie jest jakimś nie wiadomo jak skomplikowanym systemem, zwłaszcza w porównaniu do innych dzisiejszych strategii. Zazwyczaj nasze spotkania z innymi przywódcami sprowadzają się do otwarcia granic, wymienienia się surowcami czy po prostu wypowiedzenia wojny. Jest jednak pewna szansa na to, że system ten będzie wyglądać nieco inaczej w Civilization 7. Jak przekazuje GamesRadar, reżyser gry, Ed Beach, podjął decyzję o tym, by ulepszyć dyplomację w siódmej odsłonie.

Ale jeśli myślicie teraz, że Beach zdecydował się na taki ruch po dokładnej analizie systemów obecnych w poprzednich częściach, to możecie się zdziwić. Powodem podjęcia takiej decyzji nie był też feedback graczy, a pewna rozgrywka multiplayer, podczas której inni projektanci gry z zespołu Beacha, mówiąc kolokwialnie… skopali mu tyłek.


Gdy tylko wypowiedziałem komuś wojnę, mój cały zespół projektowy zebrał się przeciwko mnie i udzielił wsparcia innemu graczowi, tak więc zostałem sparaliżowany przez ogromne zmęczenie wojną. Później zatwierdziłem z tego powodu pewne zmiany w balansie. Cóż, musisz się upewnić, że to się nie powtórzy, prawda?


Ktoś mógłby teraz zauważyć, że w takim razie system działał tak jak powinien, ale Beach ma jeszcze jedno wytłumaczenie dla zmian:


Kiedyś dyplomacja w multiplayerze była rozczarowująca. To było po prostu coś, co mogłeś zrobić pomiędzy wewnętrznymi rozmowami z graczami, by przekonać ich, żeby ci pomogli. Teraz masz do dyspozycji dźwignie, które możesz pociągnąć, używając systemu wpływów będącym faktyczną częścią mechanizmów gry, jakie mogą zdeterminować to, jak toczy się rozgrywka multiplayer.


Cóż, będziemy musieli przekonać się na własnej skórze, czy zmiany okażą się niewypałem, czy też rzeczywiście wzbogacą gameplay. Przypomnijmy, że Civilization 7 osiągnęło już „złoty status”, a gra zadebiutuje 11 lutego. Firaxis Games przedstawiło już także plan rozwoju produkcji na 2025 rok. Jeśli natomiast chcielibyście lepiej zapoznać się z siódmą odsłoną serii, to zajrzyjcie do recenzji Pawła Kicmana, który spędził w Civilization 7 ponad tysiąc tur.


Czytaj dalej

Redaktor
Adam „Adamus” Kołodziejczyk

Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.

Profil
Wpisów484

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze