E3 się wykrwawia. Kolejne firmy mają rezygnować z imprezy

Wszystko, co dobre, kiedyś się kończy, a słowa te dotknęły także E3. Nie zawsze udane prezentacje, wpadki na żywo, kiepskie żarty, dziwaczne układy taneczne na scenie, których w gruncie rzeczy nikt nie chciał oglądać na imprezie o grach…

Być może jesteście podobni do mnie i uważacie, że to po prostu miało swoją magię i nawet fajnie czasem do tego wrócić? Jeśli tak, to polecam np. przypomnienie sobie materiału ze słynnym Aaronem „Mr. Caffeine” Pricemanem. Turlututu!

E3 miało powrócić ze zdwojoną siłą, ale wygląda na to, że Feniks mógł mieć jakąś ukrytą chorobę genetyczną, która sprawiła, że jego powstanie z popiołów wiele nie zmieni. Mówiąc mniej obrazowo, chodzi o to, że nikt nie chce uczestniczyć w tegorocznym E3.

Pisaliśmy już o tym, że Microsoft, Sony i Nintendo najwyraźniej nie pojawią się na imprezie, a mimo tego organizator chwali się „dużym zainteresowaniem największych firm z branży”. Dowiedzieliśmy się również, że: „E3 to bardzo istotne wydarzenie dla branży gier i bycie jego organizatorem to ogromna odpowiedzialność, jakiej ReedPop nie lekceważy”.

Później świat obiegła informacja o tym, że Ubisoft jest kolejną firmą, która rezygnuje z E3 2023 na rzecz własnego pokazu. Redakcyjny kolega Delighter napisał wtedy, że Ubisoft dołączył do trendu opuszczania tegorocznego E3… No właśnie, skoro wszyscy odnoszą wrażenie, że zrodził się taki trend, to w rzeczywistości sytuacja jest gorsza, niż mogło się wydawać.

To nie koniec, bo IGN donosi, że podobno Sega i Tencent zamierzają pominąć E3 2023. Dziennikarze IGN dotarli do ludzi z odpowiednią wiedzą i usłyszeli z ich strony przede wszystkim obawy związane z całą imprezą. Utrzymuje się ogólna atmosfera niepewności, bo nikt nie słyszy o tym, żeby inni z potencjalnych uczestników E3 byli zainteresowani udziałem w imprezie.

Są również tacy, którzy narzekają na słabą komunikację ze strony ESA (Entertainment Software Association) i ReedPop, a raczej jej brak. Chodzi o to, że ludzie nie wiedzą, czego konkretnie mogą się spodziewać, nie dysponują ważnymi w ich odczuciu szczegółami na temat E3 2023. Podobno jedna z osób poproszonych o komentarz powiedziała, że jej zdaniem nie ma szans na to, żeby impreza się faktycznie odbyła.

Smutne? Trochę tak, a głównie chodzi mi tu o wspomnienia, bo przecież „stare dobre E3” bezpowrotnie się kończy. Mimo tego nie ma się co zamartwiać, ponieważ jeśli porzucimy zbędne przywiązanie do samej nazwy, wtedy mamy choćby naprawdę niezłe Summer Game Fest, którego organizatorem jest człowiek legenda: Geoff Keighley.