8
22.03.2023, 09:00Lektura na 3 minuty
Wideo

EA uśmierca legendy. Trzy odsłony Battlefielda znikną ze sklepów

Battlefieldy zaliczające się do najlepszych odsłon serii trafiają do piachu. Smutne chwile dla fanów tych arcydzieł stworzonych przez DICE.

Battlefield: Bad Company, Battlefield: Bad Company 2 i Battlefield 1943 to legendarne, genialne gry stworzone przez DICE, które zbliżają się do swoich 15. rocznic. Electronic Arts postanowiło uczcić ten fakt usunięciem ich z cyfrowych sklepów w dniu 28 kwietnia 2023 roku. Chwilę później, bo już 8 grudnia 2023 roku, serwery zostaną wyłączone i tryb multiplayer przestanie być wspierany.

Nawet nie wiem od czego zacząć… Przede wszystkim moim skromnym zdaniem są to najlepsze odsłony serii Battlefield, z którymi osobiście mam całą masę wspomnień. Bad Company oraz Bad Company 2 dostały przyjemne kampanie dla pojedynczego gracza, w których można się pośmiać z przygód dziwacznej ekipy Marlowe’a, Haggarda, Sweetwatera i ich dowódcy Redforda.

Battlefield: Bad Company
Witamy w kompanii B

Wspomniane kampanie często oferują w miarę otwarte przestrzenie, na których podejście do wykonania misji w jakimś stopniu zależy od gracza. Serię Bad Company wyróżnia świetna destrukcja otoczenia, która w drugiej części została udoskonalona i moim zdaniem – pomimo wieku gry – imponuje do dzisiaj. Powiem więcej! We współczesnych grach często brakuje tak daleko idącego modelu zniszczeń.


W tych Battlefieldach zmienisz podejście do pola bitwy

W Battlefield: Bad Company 2 możemy strzelić w dowolne miejsce na budynku i pojawi się tam dziura. Jeśli zrobimy ich wystarczająco dużo i obiekt zacznie przypominać ser szwajcarski, wtedy dojdzie do jego zawalenia i zabicia wszystkich znajdujących się w środku żołnierzy. Jest to oczywiście wykorzystywane w trakcie sieciowych starć i zmienia podejście do całej walki.

Nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, ale np. dzięki wstecznej kompatybilności oferowanej przez konsole marki Xbox, możliwe jest kupienie i zagranie w Battlefield: Bad Company, Battlefield: Bad Company 2 oraz Battlefield 1943 na Xboksach One lub Xboksach Series X/S.

Battlefield 1943
Battlefield 1943

W przypadku pierwszych dwóch Battlefieldów, które przed chwilą wymieniłem, serwery często świecą pustkami, lecz jeśli trafi się w odpowiedni moment, wciąż można stoczyć satysfakcjonujące pojedynki z prawdziwymi ludźmi.

Jeżeli natomiast chodzi o Battlefielda 1943… tutaj nie napotkałem na pustki i nawet 15 lat od premiery jest pełno graczy oraz masa dobrej zabawy. Właśnie dlatego jestem zdania, że wyłączenie serwerów to wielka strata, a w przypadku Battlefielda 1943 to po prostu definitywne uśmiercenie gry, ponieważ ten tytuł nie ma kampanii dla pojedynczego gracza.

Korporacja nie ma obowiązku utrzymywać serwerów przez następne sto lat, prawda? Tym bardziej, że np. taki Battlefield 1943 nie przynosi już zbytnich zysków, a przecież to jest biznes, a nie działalność charytatywna. No i kto by tam grał w jakieś starocie... No cóż, chętnie skorzystam z okazji i zauważę, że do gier można wracać nawet po latach i dobrze się przy nich bawić.

Jedni skaczą wyłącznie od jednej gorącej premiery do drugiej, natomiast inni odpalają np. tytuły sprzed 20 lat i świetnie się przy nich bawią. Teoretycznie gry nie mają terminu przydatności do spożycia, no chyba, że zostanie sztucznie narzucony przez właściciela serwerów.


Czytaj dalej

Redaktor
Marcin Hołowacz

Gry to moja pasja i zawsze w coś pogrywam, choć często jestem w tyle z najnowszymi premierami. W pewnym momencie pokochałem roguelite'y, ale przydałby się większy skill. Jeśli trafia mi się taka okazja, wtedy staram się również pisać o grach.

Profil
Wpisów375

Obserwujących5

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze