Elden Ring: Mod FPP wszystko zmienia. Prawie jak Skyrim 2
Elden Ring może się okazać nowym Skyrimem lub nawet powrotem do Dark Messiah of Might and Magic.
Elden Ring to gra TPP i teraz wiem dlaczego. Gdy tylko obejrzałem demonstrację moda, który zmienia kamerę na styl FPP, zaczęło mi się kręcić w głowie. Wyobrażacie sobie te wszystkie upadki, szamotaniny, zamachy i uniki, ale z perspektywy pierwszej osoby? Czasem ciężko stwierdzić, co się dzieje!
No dobra, być może trochę przesadziłem, bo mimo wszystko Elden Ring FPP ma swój urok. Pochodnia w jednej ręce, miecz w drugiej, a potem już tylko bezkresny mrok jaskini i gotowość na czyhające w niej niebezpieczeństwa. Widząc to z oczu postaci można poczuć wyjątkowy klimat.
Nie wiem czy FPS to gatunek gier, który zostanie z nami na dłużej, ale na wszelki wypadek wyjaśnię, że chodzi oczywiście o First Person Souls. Niestety w Elden Ringu nie ma karabinów maszynowych, w związku z czym gra raczej nie będzie przypominać typowej strzelanki, jak na przykład Wolfenstein 3D. Na pocieszenie wspomnę, że Elden Ring może za to kojarzyć się z czymś innym… na przykład ze Skyrimem czy Dark Messiah of Might and Magic.
Korzystając z okazji przypominam, że fani soulsów mogą być potencjalnie zainteresowani grą Lords of the Fallen, która o dziwo pozwoli rozpalać własne ogniska.
Czytaj dalej
Gry to moja pasja i zawsze w coś pogrywam, choć często jestem w tyle z najnowszymi premierami. W pewnym momencie pokochałem roguelite'y, ale przydałby się większy skill. Jeśli trafia mi się taka okazja, wtedy staram się również pisać o grach.