rek

Elden Ring ukończony bez żadnych obrażeń w 3 godziny

Elden Ring ukończony bez żadnych obrażeń w 3 godziny
Ziemie Pomiędzy niby takie nieprzyjazne i niebezpieczne, a speedrunnerzy wciąż prześcigają się w pomysłach na ich okiełznanie.

FromSoftware zachwyciło graczy i recenzentów swoim najnowszym dziełem, a i wszelkiej maści masochiści są w siódmym niebie. Szczególnie ci, którzy lubują się w speedrunach. Podobnie jak w przypadku serii Dark Souls, Elden Ring aż się prosi o kolejne próby jak najszybszego pokonania (obecny rekord – przy wykorzystaniu wszystkich możliwych glitchy – wynosi poniżej 20 minut). Nie brakuje jednak śmiałków, dla których bicie rekordów czasowych to za mało.

Jednym z nich jest udzielający się na Twitchu streamer Seki, który już wcześniej dokonywał cudów m.in. w Sekiro. Tym razem zamarzył mu się no-hit / no damage run – czyli przejście gry bez odnoszenia jakichkolwiek obrażeń (nie tylko tych zadawanych przez przeciwników). I zdaję sobie sprawę z tego, że Elden Ring wcale nie jest taki trudny, ale wciąż: w przypadku produkcji FromSoftware brzmi to na nie lada wyzwanie.

Seki mu podołał, nie dając się zranić żadnemu bossowi, truciźnie ani nie spadając ze zbyt dużej wysokości. I jeszcze zmieścił się w 3 godzinach. Cały zapis rozgrywki obejrzycie poniżej:

https://www.youtube.com/watch?v=mcd0Ne7ke4k

Wszystko wskazuje na to, że jest to pierwsze tego typu osiągnięcie na świecie. Co prawda już wcześniej graczom udawało się ukończyć Elden Ringa bez trafienia przez przeciwników, lecz kompletny no-hit / no damage run prawdopodobnie nie udał się dotąd nikomu wcześniej.

Jedna odpowiedź do “Elden Ring ukończony bez żadnych obrażeń w 3 godziny”

  1. No damage taken run to pikuś. Zerknijcie na to:
    https://www.youtube.com/watch?v=yKoJQhB1JAk

Dodaj komentarz