Embracer kupił prawa do marek „Władcy pierścieni” i „Hobbita”
Embracer stał się właścicielem Middle-earth Enterprises, a tym samym praw do marek The Lord of the Rings i The Hobbit.
Pisałem dwa dni temu, że wiele ciekawego dzieje się w uniwersum „Władcy pierścieni”? Potrzymajcie mojego Schweppesa o smaku gorzkiej cytryny. Embracer właśnie ogłosił, że przejął Middle-earth Enterprises, a tym samym stał się właścicielem praw do „Władcy pierścieni” i „Hobbita”. To kolejne duże zakupy szwedzkiego wydawcy po głośnym przejęciu marek Deus Ex i Tomb Raider.
Lars Wingefors, założyciel i szef grupy Embracer, jest niesamowicie podekscytowany tym zakupem i możliwościami, jakie daje mu na przyszłość.
Nie mogę się doczekać, aż zobaczę, co przyniesie przyszłość dla tej marki w rękach Freemode i Asmodee. Następnie będziemy wypatrywać możliwości współpracy z obecnymi oraz zupełnie nowymi licencjobiorcami naszego coraz mocniejszego katalogu własności intelektualnej.
To właśnie nowo powstały oddział Embracer Freemode ma przejąć dotychczasowy zespół Middle-earth Enterprises. Z kolei wspomniane Asmodee Group od ponad 20 lat korzystało z licencji „Władcy pierścieni” i „Hobbita”, tworząc gry planszowe i karciane.
Prawa do marki „Władcy pierścieni” to dość pogmatwana sprawa, z czego możecie zdawać sobie sprawę, jeśli choćby pamiętacie równoległe gry EA tworzone na podstawie filmów Petera Jacksona i Vivendi oparte na książkach Tolkiena. Przejęte Middle-earth Enterprises było oddziałem The Saul Zaentz Company, które miało prawa do ekranizacji dzieł Tolkiena już od połowy lat 70. XX wieku.
Zgodnie z oświadczeniem Embracera, Szwedzi będą mieli teraz prawa praktycznie do wszystkich dzieł powiązanych z „Władcą pierścieni” i „Hobbitem”, wyłączając publikację książek Tolkiena. Oznacza to m.in. nadchodzący serial Amazonu „Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy” czy grę mobilną The Lord of the Rings: Heroes of Middle-Earth. A w przyszłości pewnie mnóstwo kolejnych produkcji...
To nie koniec zakupów Embracera
Zakup Middle-earth Enterprises to z pewnością najważniejsza z nowych własności szwedzkiej grupy, ale nie ostatnia. Embracer pochwalił się także nabyciem Tripwire Interactive, czyli twórców Killing Floor i Chivalry, szwedzkiego Tuxedo Labs (twórców Teardown) oraz japońskiego studia Tatsujin. Do tego dochodzi także Limited Run Games, czyli specjaliści od produkowania fizycznych edycji gier, które dostępne są przez bardzo krótki czas (a potem można je kupić wyłącznie z drugiej ręki za chore pieniądze).
To musiał być bardzo dobry dzień dla Embracera.
Czytaj dalej
Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.