ESRB klasyfikuje Mass Effect 2. „Seks nie jest pokazany”? Jak to? Chcemy seksu!

Amerykańska organizacja ESRB, określająca klasyfikację wiekową gier na tamtejszym rynku, przyznała dziełu BioWare znaczek M, czyli Mature (dla dorosłych). Prócz typowych scen przemocy w Mass Effect 2 pojawią się fragmenty, które przyprawią każdego szanującego się obrońcę moralności o palpitację serca.
Nie zabraknie dziewczyn tańczących w barze (na stacji Omega). Nie da się ich przeoczyć, bo będą wyświetlane na wielkim monitorze (widać to m.in. na TYM TRAILERZE). Będą również sugestywne komentarze („krogańskich zboczeńców raduje salariańska elastyczność”) oraz nawiązania do narkotyków.
Będą także sceny miłosne. Rozbierane.
„Ubrana postać kosmity/człowieka może oprzeć swojego partnera o konsoletę, zrzucić zagracające ją przedmioty, zdjąć z niego futurystyczną bluzę”- czytamy w uzasadnieniu ESRB. Niestety – „Choć postać obcego/człowieka może poruszać biodrami, gdy znajduje się na górze [ekhem…] (niedługo – przez jedną, dwie sekundy), właściwa scena seksu nigdy nie jest pokazana – [w kluczowym momencie] kamera odwraca się w kierunku kosmicznych mebli i sufitu”.
Jak to? Czyżby ekipa BioWare przestraszyła się reakcji mediów i wypowiedzi przemądrzałych psychologów, którzy nawet nie zadali sobie trudu, by choć zobaczyć Mass Effect i Mass Effect 2 w akcji? My chcemy seksu! Prawda?
Czytaj dalej
43 odpowiedzi do “ESRB klasyfikuje Mass Effect 2. „Seks nie jest pokazany”? Jak to? Chcemy seksu!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Z pierwszym Mass Effect związana jest pamiętna afera, kiedy to telewizja FOX zmieszała z błotem scenę miłosną pomiędzy Shepardem, a przedstawicielką płci pięknej obcej rasy. Jak wynika z doniesień firmy ESRB, zajmującej się klasyfikacją wiekową gier, w Mass Effect 2 media znów znajdą pożywkę.
Oczywiście. Gdzie jest seks?! Pierwszy…
Prawda! Chcemy seksu…bo który facet go nie chce ? (;
Prawda! Chcemy seksu ! Bo który facet, z orientacją jaką nakazuje przyroda, go nie che ? (;
Prawda! Chcemy seksu ! Bo który facet, z orientacją jaką nakazuje przyroda, go nie che ? (;
Indeed! 🙂
Haha, te opisy ESRB rozwalają 😀
Haha, te opisy ESRB rozwalają 😀
Prawda! Chcemy seksu ! Bo który facet, z orientacją jaką nakazuje przyroda, go nie che ? (; – Zgadzam się!
Skoro dla Dorosłych no to co jest zlego w sexie nic… głupota i tyla
No proszę, a wydaje mi się, że gdzieś czytała, iż będzie więcej seksu niż w jedynce, a tu się okazuje, że wcale go nie będzie. Szkoda… Swoją drogą nie wiem w czym problem, przecież gra jest dla dorosłych.Czym tu się oburzać?
„kamera odwraca się w kierunku kosmicznych mebli i sufitu”|CO?!?!?! A nie na kominek?! Jestem zawiedziony…
Hmm to gra dla dorosły wiec seks powinien być pokazany cały lub prawie cały.
1 powód więcej żeby grać w Mass Effect 2 😛
Wątpię, by Bioware się przestraszyło – wszak w DA, które wyszło niedawno, też była scena łóżkowa. Pewnie po prostu za dużo czułości nie pasuje do ich wizji gry, która ma być mroczna, brutalna i smutna (ponoć).
Tak jak patrze na opis to będzie podobna scena do tej z jedynki więc dużej różnicy nie przewiduje. To że gra jest dla dorosłych to nie znaczy że od razu musi być dzika orgia. W końcu to nie jest gra erotyczna.
@Naars|Wiem, że może się to dla ciebie okazać szokującą niespodzianką, ale seks wcale nie musi być czuły. 😉
A chcijcie sobie seksu, jak wam w życiu brakuje. 🙂
no widać że bioware trochę wymiękło|PS jest mały błąd w opisie na początku piszę tam tamtekjszym zamiast tamtejszy
eeee tam. Jak nie będzie grzeczniej niż w jedynce, to w porządku ;]
Trudno, pozostaje youjizz.
@SimpleGuy: Wiem, że to może być dla Ciebie szokującą niespodzianką, ale zdaję sobie z tego sprawę. Nie wiem tylko po co o tym piszesz? Ostrego, szalonego seksu nie pokażą w grze, więc o co chodzi? -.-
O nie co ja poczne bez seksu w ME2!?!?!? lol.|BTW: Graliście w ME i po polsku i po angielsku? Masakra, w spolszczonej te wszystkie damny itp. przetłumaczono na różne c***e k***y pi*****one je**ne i tak dalej!! I przekleństwa pojawiają się nawet tam gdzie w oryginale ich nie było! Że tak powiem „kwas” 😛 Ale ME i tak [beeep]isty bardzo 🙂
Ja chcę dobrej gry. Seksu można poszukać w pornosach jak ktoś chce.
Wole takie coś niż wypociny jakie z,,seksem”(jeśli można to tak nazwać)poroniła beth w Falloucie 3.Podchodzi panienka pyta się czy mam kogoś …uuuu będzie się działo(myślę sobie)…a tu [beeep]!!!Nic!!!To po co ta postać mnie podrywa?Nie gram po to aby zaliczać panienki.Ale jak już dają taki motyw to pójdźmy na całość.Albo rybki albo akwarium !!!ludzie trzeba wybrać.A co do tematu ME 2,mnie to nie przeszkadza jak powiedziałem chce abym się dobrze przy grze bawił i nic więcej.Obejde się bez.
Nie jest źle.. Pierwsza część Mass Effect miała ograniczenia wiekowe 18+, więc czego się spodziewać po „dwójce”?
@Nars – sądząc po postaci Subiect Zero, można wywnioskować, że nie grożą nam sceny ze zbyt dużą ilością czułości, wręcz ostry seks. A w DragonAge… co to za scena łóżkowa, w której bohaterowie obściskują się w bieliźnie? 😛
A jeszcze dodam, że przypadło mi do gustu rozwiązanie z Wiedźmina, no wiecie, karty kolekcjonerskie. 😉
wy gracie tylko dla postaci kobiecych i scen seksu w grach ?|o_O ;d|fabuła i miodność się liczą xD
Taaak wmawiaj sobie to dalej… xD no żart oczywiście. Mnie też to zwisa czy będzie sex w grze czy nie bo nie o to chodzi w Rpg…
pan piotrek66 chyba troche niewyżyty:P
Poczekajcie. Po udostępnieniu gry poczekajcie tydzień albo 2 i będą mody na wszystko. Tak jak „HotCaffe” do GTA SA.
„Synu, weź kup siostrzeńcowi jakąś tam grę na Media, Gietea San Sandras, czy jakoś tak”|”Ale on trochę za mały, ta gra jest 18+”|”A ja się tam nie znam, chce to kup, to tylko gra”|Temat zamknięty. A to wszystko to chyba przygotowania do realizacji wizji Orwella z „1984r”. Z czasem, powoli, sukcesywnie, malutkimi kroczkami wszystko da radę.
W jedynce był seks?? co najwyżej scena erotyczna. po za tym nikt nie kazał poznawać bliżej anatomii ,,obcej” rasy jeśli chcieliśmy mogliśmy zaprzyjaźnić się z człowiekiem. Ogólnie z seksem w grach nie widzę problemu, takie gry dostają sensowne oznaczenie. I dlatego nie rozumiem całego zamieszania jeśli gra dostaje znaczek +18 to należy się spodziewać treści doroślejszych niż zbieranie grzybków.
ciekawa sprawa. Seks rzecz naturalna odkąd istnieje człowiek, nie jest to umiejętność nabyta. Zabijanie rzecz nienaturalna i okrutna już jest w porządku bo nie ma seksu. Nie jestem z tych co mówią ja brutalna gra agresja itp sam takie gry lubię ale to dziwne że jak w filmie pada trup za trupem to rodzice nic a jak scena erotyczna to rodzice zakrywają oczy dziecku.
Ja nie mogę. Jesteście chorymi zboczeńcami! Co mnie obchodzi jakaś chora scena?
@Hagan – PEGI NIE ma mocy prawnej co oznacza, że kasjerka może sprzedać grę 18+ przedszkolakowi… BA! nawet musi, bo nie ma prawa mu tego zabraniać – brak podstaw. PEGI to tylko wskazówka do zakupu.
W Baldur’s Gate 2 wątki romantyczne skupiały się na ciekawych dialogach, tam nie było żadnych scen, a i tak było klimatycznie. W RPG-egach chodzi o klimat, prawda?PS|@Kobriks|”Ja nie mogę. Jesteście chorymi zboczeńcami! Co mnie obchodzi jakaś chora scena?” – Konstruktywna krytyka (właściwie krytyka kogo?) zawsze mile widziana 🙂
@steiner|Popieram.
A mi rybka to czy seks będzie taki jak w ME czy coś więcej, czy może nawet brak go będzie (choć po tym co aktualnie o ME2 pisze, o to ostatnie martwić się nie trzeba 😉 ), bo jedynka na tyle mi do gustu przypadła, że dwójkę mam już zamówioną i tylko czekam do premiery i zacieram z dnia na dzień rączki 🙂
Proste, że chcemy seksu, zwłaszcza pokazanego w tak subtelny sposób jak w jedynce. |Również popieram @steiner 'a.
ocb?! no nie to „sprzedajność” na pewno im spadnie 🙁
To dla mnie nawet lepiej, być może załapię się na dwójkę.