Eternal Strands: Gra twórcy serii Dragon Age na nowym zwiastunie
Akurat z kultowego erpega BioWare nie znajdziecie dużo zapożyczeń.
Przed kilkoma miesiącami w sieci pojawił się pierwszy zwiastun gry Eternal Strands. Debiutanckiej produkcji studia Yellow Brick Games, założonego przez Mike Laidlawa – głównego projektanta trylogii Dragon Age w BioWare. Teraz przyszła pora na nowy zwiastun, który uchyla jeszcze większego rąbka tajemnicy.
Do tej pory wiedzieliśmy, że będziemy mieli do czynienia z czymś na wzór miksu The Legend of Zelda z Shadow of the Colossus. Nowy zwiastun w pełni to ukazał. W Eternal Strands wcielimy się Brynn, poszukiwaczkę najgłębszych tajemnicy Enklawy – niegdyś potężnego miejsca przepełnionego magią, dziś kompletnie zniszczonego i opustoszałego. Mike Laidlaw podkreśla, że świat ma być niezwykle interaktywny. Wedle jego słów będziemy mogli wspiąć się na wszystko, co zobaczymy, a także wykorzystać to w walce lub ulepszaniu naszej bohaterki.
W walce ma pomóc nam magiczny płaszcz, który daje możliwość władania trzema typami magii: lodu, ognia oraz energii kinetycznej. To z pewnością przyda się na wisienkę na torcie, jaką mają być potyczki z ogromnymi konstruktami. Te są na tyle silne, że wymagane jest specjalne przygotowanie się do walki z nimi. W trakcie starć będziemy mogli m.in. wspinać się na przeciwników i osłabiać części ich uzbrojenia, jednak bez wykorzystania mocy płaszcza na niewiele nam się to zda.
Eternal Strands zadebiutuje w 2025 roku na PC, PS5 oraz Xboksach Series X/S.
Gamescom 2024 w CD-Action napędza Fantasyexpo, wiodąca grupa agencji gamingowych. Sprawdź, co oferujemy – https://www.fantasyexpo.pl/.
Czytaj dalej
Nowa gra twórcy Dragon Age’a otrzyma demo. W Eternal Strands zagramy tydzień przed premierą
Eternal Strands z datą premiery. RPG weterana BioWare ukaże się już za moment
Eternal Strands: Miks Zeldy i Shadow of the Colossus twórcy Dragon Age’a na nowym trailerze
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.