Fallout: Seria przeżywa drugą młodość po premierze serialu Amazona. Rekord Fallouta 76
Po premierze serialowej adaptacji Fallouta gry z serii zanotowały spory wzrost graczy. W przypadku niektórych odsłon padł nawet rekord grających jednocześnie osób na Steamie.
Nie ma raczej żadnych wątpliwości co do tego, że serial „Fallout” to kolejna świetna adaptacja gier wideo. Przed premierą wieściły to już recenzje, a niedawno dzieło Amazonu pochwalił również twórca pierwszych growych Falloutów, Tim Cain. Sukces serialu przyczynił się do wyraźnego wzrostu liczby graczy, jacy bawią się obecnie w różnych grach z serii. Największy przyrost widać w Falloucie 4 i 76, co zapewne wynika z faktu, że są to dwie najświeższe odsłony. Według danych ze SteamDB czwarta część serii odnotowała w ciągu ostatnich 24 godzin w szczytowym momencie aż 83 tys. graczy. W przypadku Fallouta 76 było to natomiast 39455 grających jednocześnie osób, co stanowi rekord w historii gry na Steamie. Na wynik ten niewątpliwie wpłynęły też ostatnie przeceny gier z serii i darmowy dostęp.
Spory wzrost graczy spotkał także starsze odsłony. W Fallouta: New Vegas na przykład w szczytowym momencie grało ponad 19 tys. osób, jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnie 24 godziny. Z kolei Fallout 3 w wersji gry roku odnotował pod tym względem 6731 graczy. Co ciekawe, jest to wynik, któremu wcale nie tak wiele brakuje do rekordu grających jednocześnie osób w całej historii gry na Steamie, który wynosi 10401 graczy.
Zmianę w liczbie grających widać także w najbardziej kultowych odsłonach Fallouta. Pierwsza odsłona może pochwalić się ponad 2 tys. osób, które grały w nią w szczytowym momencie w ostatnich 24 godzinach. Najciekawsza jednak jest sytuacja Fallouta 2, który w ostatnim czasie zaliczył rekord grających jednocześnie osób, który wynosi dokładnie 1062 graczy. Wzrosty są zatem naprawdę spore i można się spodziewać, że choć pewnie sporą część tych liczb stanowią gracze powracający do Fallouta, to wiele z grających w ostatnim czasie osób zapewne dopiero odkrywa to uniwersum po premierze serialu i włączyło gry po raz pierwszy.
Czytaj dalej
Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.