Fani GTA tworzą własny prequel San Andreas w stylu Liberty City Stories i Vice City Stories. Autor moda zapowiedział pierwszy pokaz

Jak wiadomo, Grand Theft Auto: San Andreas, w przeciwieństwie do „trójki” i Vice City, nie otrzymało swojego spin-offa (Los Santos Stories?), ale od czego mamy najwierniejszych fanów GTA? W 2018 roku gracz o nicku deltaCJ postanowił stworzyć swój własny prequel przygód Carla Johnsona, a już niedługo – siedem lat później – otrzymamy pokaz pierwszej misji.

GTA 1991, bo taką nazwę nosi projekt, opowie historię Little Devila, członka gangu Grove Street, który zginął jeszcze przed wydarzeniami z San Andreas. Postać ta jest wspominana w dziele Rockstara przez CJ-a i Sweeta na cmentarzu. Fanowski prequel ma pokazać, jak doszło do wybuchu epidemii cracku, z którą mieliśmy do czynienia w oryginalnym GTA:SA. Twórca modyfikacji twierdzi ponadto, że gra zaoferuje autorski system handlu narkotykami.

Trudno nie docenić ambicji, jaka przyświeca pomysłodawcy GTA 1991. Autor podkreśla, że od 2018 roku zespół pracujący nad modem znacząco się powiększył. Ba, twórcy posiadają nawet swoje własne biuro, co nie jest przecież częste w przypadku fanowskich projektów. W zapowiedziach pojawiają się również deklaracje o dążeniu do „jakości Rockstara”, ale na to akurat patrzyłbym z przymrużeniem oka – zwłaszcza po niedawnej sytuacji z MindsEye.

Jak wspominał deltaCJ, pierwszy pokaz GTA 1991 odbędzie się w sierpniu tego roku. Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak czekać.