Film „The Legend of Zelda” z pierwszymi nazwiskami. Wiemy, kto zagra Linka i Zeldę w aktorskiej adaptacji
Nintendo i Sony Pictures oficjalnie ogłosiły pierwszych aktorów, którzy wcielą się w główne role w nadchodzącym filmie aktorskim na podstawie kultowej serii gier The Legend of Zelda. W rolach Linka i Zeldy zobaczymy odpowiednio: Benjamina Evana Ainswortha oraz Bo Bragason. Informację potwierdził sam Shigeru Miyamoto w komunikacie opublikowanym na oficjalnym koncie Nintendo w serwisie X.
Tu Miyamoto. W filmowej, aktorskiej adaptacji „The Legend of Zelda” w rolę Zeldy wcieli się Bo Bragason, a w rolę Linka – Benjamin Evan Ainsworth. Już teraz cieszę się na ich występ. Premiera filmu „The Legend of Zelda” planowana jest na 7 maja 2027 roku. Prosimy jeszcze o odrobinę cierpliwości.
Benjamin Evan Ainsworth, który zagra milczącego bohatera Hyrule, to brytyjski aktor znany m.in. z serialu grozy „Nawiedzony dwór w Bly” oraz z roli Pinokia w aktorskiej wersji klasycznej animacji Disneya z 2022 roku. Z kolei w postać księżniczki Zeldy wcieli się Bo Bragason, aktorka, która dała się poznać szerszej publiczności dzięki rolom w serialach takich jak „Three Girls”, „The Jetty” oraz „Buntowniczka Nell”.
Adaptacja „The Legend of Zelda” powstaje we współpracy Nintendo i Sony Pictures, a za reżyserię odpowiada Wes Ball, twórca trylogii „Więźnia labiryntu” czy „Królestwa Planety Małp”. Scenariusz pisze Derek Connolly, znany z prac nad „Jurassic World” oraz „Kong: Wyspa Czaszki”. Film ma być pierwszą aktorską adaptacją przygód Linka i Zeldy, a zarazem dużym przedsięwzięciem skierowanym nie tylko do fanów serii, ale i szerszej publiczności.
Wiadomo już, że „The Legend of Zelda” trafi do kin 7 maja 2027 roku. Szczegóły fabularne filmu nie zostały jeszcze ujawnione. Nie wiadomo, czy twórcy zdecydują się na adaptację konkretnej części serii, czy raczej stworzenie nowej opowieści osadzonej w uniwersum Hyrule. Miyamoto podkreśla jednak, że Nintendo aktywnie uczestniczy w procesie produkcyjnym i ściśle współpracuje z zespołem filmowym, by zachować ducha oryginału.
To kolejna po sukcesie „Super Mario Bros. Film” ekranizacja marki Nintendo, tym razem jednak w formacie live-action. Japońska firma najwyraźniej nie zamierza zwalniać tempa. Czy jednak „Zelda” powtórzy sukces braci Mario? Tego dowiemy się dopiero za dwa lata.
Czytaj dalej
-
Condemned: Criminal Origins zniknęło ze sklepów. Klimatyczny horror dostanie remaster?
-
Znany aktor z Grand Theft Auto 5 jest za tym, by GTA...
-
Silent Hill 2 ponownie sklasyfikowany przez ESRB. Wkrótce premiera na Xboksach...
-
Dyrektor artystyczny Deus Eksa ostro o remasterze. „Co do cholery? To nie powinno...
