Final Fantasy XIV: Hakerzy zaatakowali serwery gry
Jeżeli mieliście problemy z zalogowaniem się do Final Fantasy XIV, to Square Enix ma dla was wyjaśnienia.
Gracze Final Fantasy XIV w ciągu ostatniej doby mogli doświadczyć problemów z dołączeniem do gry, jak i byciem z niej wyrzuconym. Nie jest to przypadek – produkcja Square Enix doświadczył ataku DDoS, który ma na celu uniemożliwienie graczom swobodnej zabawy. Wszystko to dzieje się na dwa miesiące przed premierą najnowszego dodatku Dawntrail.
Square Enix na forum Final Fantasy XIV umieściło komunikat wyjaśniający powód obecnych problemów z serwerami, którym jest rzeczony atak DDoS. Na razie nie ujawniono jego źródła, lecz firma zapewniła, że podjęto odpowiednie środki i będzie udostępniać kolejne informacje wraz z rozwojem sytuacji. Owe ataki dotyczą serwerów w Japonii, Ameryce Północnej, Europie oraz Oceanii. Firma przewiduje takie problemy jak: wyrzucanie z serwera, problemy z zalogowaniem się, a także z wszelką komunikacją w grze. Nie podano natomiast żadnego przybliżonego czasu uporania się z problemem.
Atak DDoS widać również po liczbie aktywnych graczy na Steamie. Jeszcze piątego maja sięgała nawet 32 tysięcy i wraz z następnym dniem drastycznie zmalała (via SteamDB). Przez noc w Final Fantasy XIV grało maksymalnie 1,5 tysiąca osób, gdzie najniższe wyniki ostatnich dni wynosiły około 13-14 tysięcy.
Najbardziej rozczarowane mogą czuć się osoby, które powróciły do tytułu w oczekiwaniu na Daowntrail, który niebawem będzie miał swoją premierę. I choć trudno powiedzieć, kiedy wszystko wróci do normy, to z pewnością Square Enix uwinie się przed debiutem nowego dodatku.
Czytaj dalej
Gracz kiszący się przez większość życia na słabiusieńkim pececie, stąd pałający miłością do kilku tytułów wydanych przed swoim rokiem urodzenia jak Thief 2 czy Heroes III. Niezdrowo analizujący spójność mechanik gry ze światem przedstawionym. Zawsze daje najwięcej punktów w charyzmę. Fortnite spalił mu zasilacz.