25.03.2024, 15:00Lektura na 2 minuty

Francja z rekordowym rokiem w branży gier wideo. Wszystkiemu winne konsole

Pomimo ciężkiego okresu przewiduje się, że Francuski gaming nie ucierpi zbytnio w 2024 roku.


Krzysztof „Gwint” Jackowski

Polski gamedev znajduje się na niepokojącym kursie – to można wywnioskować z tekstu Mateusza Witczaka, który w listopadzie zeszłego roku opowiadał, co dzieje się w branży kraju nad Wisłą. Po drugiej stronie bieguna wydaje się znajdować Francja. Państwo, którego rynek gier wideo jest porównywalny z naszym, zaliczył w 2023 roku szczyt.

O takich rzeczach wiemy dzięki Syndicat des Éditeurs de Logiciels de Loisirs (SELL), czyli organizacji, która monituruje francuski rynek growy i dba o jego interesy. Według danych w 2023 osiągnął rekordowy przychód na poziomie 6,1 miliarda euro. To dziesięcioprocentowy wzrost względem 2022 oraz skok o 9% w odniesieniu do 2020 roku. Co odpowiada za taki skok?

Przede wszystkim sprzedaż konsol. Rynek maszynek do grania urósł o ponad 24% do kwoty przewyższającej 3 miliardy euro. Sama sprzedaż PlayStation 5 oraz Xboksów Series X/S wzrosła o 16%, a to dzięki uzupełnieniu braków magazynowych obu konsol. Uwaga wzrostów jest więcej, ponieważ akcesoria do konsol sprzedawały się w tempie szybszym o 17 procent. Rezultat w tym wypadku nie mógł być inny – 2,3 miliarda euro przychodu. 

Nie można też zapomnieć o rynku mobilnym, który we Francji nie należy do tych małych. Tutaj także zachowano trend – 1,5 miliarda euro w 2023 jest rezultatem wyższym od tego, który uzyskał rynek PC (1,4 miliarda), jednak udział w rynku obu gałęzi jest identyczny – 24%. Sukces branży francuskiej skomentował prezes SELL, James Rebours.


Francja jest silnym rynkiem detalicznym w odniesieniu do gier wideo, dzięki zróżnicowanemu profilowi graczy oraz źródeł pozyskiwania gier. Od sklepów specjalistystycznych po hiper i supermarkety, na sprzedawcach online kończąc. Cała ta szeroka sieć umożliwia promowanie gier wideo oraz wzmocnienie efektywności “sprzedaży detalicznej, jako środka przekazu”.


Skoro 2023 był tak udany, to co czeka Francję w 2024? Według Reboursa ubiegłe 12 miesięcy było ewenementem i spodziewany jest “powrót do normalności”. Nie przeiwduje się więc drastycznego tąpnięcia w branży gier wideo. Patrząc na niedawne prostety, jakie przewinęły się nad Sekwaną, można mieć pewne zastrzeżenia do tej tezy.


Czytaj dalej

Redaktor
Krzysztof „Gwint” Jackowski

Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.

Profil
Wpisów346

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze