Gearbox nie próżnował. Wiemy, od ilu lat powstaje Borderlands 4

W tym roku seria Borderlands powiększy się o kolejną pełnowymiarową odsłonę. Oficjalnie zapowiedziano ją na zeszłorocznym Gamescomie, ale od tamtego czasu dowiedzieliśmy się o niej znaczne więcej, a ostatnio zobaczyliśmy nawet obszerny gameplay. Pewne zmiany, jak brak minimapy, mogą nieco niepokoić, ale generalnie wygląda na to, że wreszcie dostaniemy coś faktycznie świeżego (nawet jeśli możliwie bliskiego serii Destiny), zamiast kolejnego wymęczonego i odgrzanego kotleta jak w przypadku Borderlands 3.

Wygląda również na to, że długi czas rozwijania tytułu mógł odbić się pozytywnie na jego jakości. Jak potwierdził bowiem Randy Varnell, główny dyrektor kreatywny Gearboksa, w materiale Creator's Voice przygotowanym dla Nintendo of America, prace nad Borderlands 4 rozpoczęto... chwilę po premierze poprzedniej części, czyli jeszcze w 2019 roku. Ciekawe, że w tym samym czasie powstały m.in. Tiny Tina's Wonderlands oraz New Tales from the Borderlands.

W wideo możemy posłuchać również złotoustego Randy'ego Pitchforda, który wspomina m.in. że cała jego przygoda w gamedevie wzięła się stąd, że jego ojciec był nerdem. Varnell wspomina z kolei, że u niego również zaczęło się w rodzinnym domu, ale od NES-a. Padło też wiele ciepłych słów pod adresem Switcha 2 oraz pokazano kilka scenek z procesu tworzenia Borderlands 4 na tę konsolę. Zobaczcie zresztą sami, materiał nie jest długi:

Przypominam, że po przyspieszeniu premiery Borderlands 4 jest obecnie zaplanowane na 12 września i ukaże się na pecetach, a także PS5, Xboksach Series X/S oraz Switchach 2.