GeForce RTX 4070 oficjalnie ujawniony
GeForce RTX 4070 trafi do sprzedaży już jutro, czyli 13 kwietnia. Czego możemy oczekiwać od wycenionej na co najmniej 3199 zł karty graficznej ze stajni Nvidii?
Po wielu domysłach, zgadywankach i przeciekach (które, swoją drogą, okazały się trafne), wreszcie doczekaliśmy się oficjalnych informacji na temat nadchodzącej premiery karty GeForce RTX 4070. A ta na rynku pojawi się całkiem szybko, bo już jutro, czyli 13 kwietnia.
GeForce RTX 4070 – czy warto?
Karta graficzna ze stajni Nvidii wyceniona została na 3199 złotych, jednak bez wątpienia na rynku pojawią się także fabrycznie podkręcone modele autorskie pochodzące od firm pokroju ASUS, Gigabyte, MSI lub Zotac, za które to przyjdzie nam zapłacić odrobinę więcej. Czy produkt kosztujący nieco powyżej minimalnej miesięcznej pensji w naszym kraju wart jest swojej ceny?
Nvidia pochwaliła się zestawieniem wydajności w poszczególnych grach obsługujących Ray Tracing działających w rozdzielczości 1440p i najwyższych dostępnych ustawieniach graficznych. Haczyk? Produkcje testowane były z włączoną technologią DLSS, a więc obraz generowany był w rozdzielczości niższej od natywnej.
Jeśli nie jesteście fanami wykresów, możecie w zamian zapoznać się z materiałem wideo, który prezentuje różnice w wydajności pomiędzy RTX-em 4070 a jego starszym kuzynem, czyli RTX-em 3070 Ti, na przykładzie A Plague Tale: Requiem. Twórcy chwalą się nie tylko niemal dwukrotnym wzrostem wyświetlanych klatek, ale również znacznie niższym poborem energii.
Nie mogło także zabraknąć promocji zachęcającej nas do zaopatrzenia się w nową kartę graficzną. Tym razem jednak, zamiast gry, mamy szansę zdobyć... niezrównany zestaw Karnetu Bojowego do Overwatch 2.
W jego ramach otrzymamy m.in. 3000 monet, dwie skórki, w tym jedną legendarną i jedną epicką, zawieszkę do broni, przepustkę sezonową oraz 20 pominięć poziomów. Firma też nie omieszkała przy okazji pochwalić się wydajnością swoich najnowszych kart we wspomnianym hero shooterze autorstwa Blizzarda.
Jak można się było spodziewać – jest nieźle i nie powinno być problemów z komfortową rozgrywką, nawet w wysokich rozdzielczościach. Nie bez kozery, jako że RTX 4070 bazuje na architekturze Ada Lovelace, mającej gwarantować wysoką wydajność. Karta wyposażona została w 12GB pamięci GDDR6x o przepustowości 504GB/s, z kolei jej moc obliczeniowa oscyluje na poziomie 29,15 TFLOPS.
Jak więc widać, GeForce RTX 4070 sprawuje się całkiem nieźle i może być ciekawą propozycją dla osób, które do tej pory wstrzymywały się z kupnem nowej karty, czekając na dobrą okazję. Pomimo tego, że cena nadal pozostaje względnie wysoka, to biorąc pod uwagę zawirowania na rynku kart graficznych, których to byliśmy świadkami w ciągu minionych miesięcy, nie prezentuje się ona aż tak odstraszająco. Kwestię tego, czy produkt Nvidii jest godzien zakupu, czy też nie, pozostawię jednak już waszej indywidualnej ocenie.
Czytaj dalej
Asus ROG Zephyrus G16 – test laptopa. Estetyczna bestia
Asus ROG Strix GeForce RTX 4080 Super OC Edition – test. Najmocniejszy, a najsłabszy
Koniec serii GTX 16XX – press F to pay respect
Komputery NTT i Hiro – sprzęt, który posłuży przez lata
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.