Gigabyte prezentuje autorskie RTX-y 4070
Nie minęło wiele czasu ani od zapowiedzi, ani od premiery kart graficznych GeForce RTX 4070, a Gigabyte już zaprezentował własne wersje tego modelu.
Tajwańskie przedsiębiorstwo na ten moment ma w ofercie aż 5 różnych wariacji kart GeForce RTX 4070 bazujących na architekturze Ada Lovelace. Czym charakteryzują się propozycje firmy Gigabyte i czy są one warte uwagi?
Siła wiatru w twoim komputerze
Jako główną zaletę każdego z przygotowanych modeli, Gigabyte podaje swój autorski system chłodzenia Windforce, który ma perfekcyjnie wypełniać swoje zadanie, czyli odprowadzać ciepło z karty. Sam RTX 4070 jest całkiem przystępną konstrukcją, a o jej specyfikacji oraz cenie dowiecie się więcej w tym miejscu. Już teraz zdradzę jednak, że najbardziej kontrowersyjny parametr wspomnianej karty, czyli ilość pamięci, prawdopodobnie nie uległ zmianie, jako że wnioskując po nazwach, każda z jej wersji pochodzących ze stajni Gigabyte ma na pokładzie 12GB GDDR6x.
Przyjrzyjmy się jednak temu, co ma do zaoferowania tajwańska korporacja. Fanów RGB oraz miłośników światełek maści wszelakiej z pewnością zainteresuje Aorus GeForce RTX 4070 wyposażony w trzy podświetlane pierścienie okalające wiatraczki. Firma zapewnia także, że karta stworzona została przy wykorzystaniu najwyższej jakości materiałów, a jej system chłodzenia zapewni cichą i wydajną pracę pod wysokim obciążeniem.
Drugim wystawionym na ring zawodnikiem jest GeForce RTX 4070 Aero OC 12G, który przypadnie do gustu osobom preferującym bardziej minimalistyczne podejście do wyglądu. Wbudowany podwójny przełącznik BIOS-u pozwala użytkownikom na uruchomienie trybu „ciszy” bez konieczności instalowania dedykowanego oprogramowania.
Trzecią propozycją jest GeForce RTX 4070 Gaming OC 12G. Jako że nazwa sprzętu zdradza już jego przeznaczenie, raczej nikogo nie zdziwi obecność podświetlenia RGB po bokach karty oraz wokół wentylatorów. Producent chwali także ultra wytrzymałe komponenty wykorzystane do produkcji opisywanego modelu oraz jego system chłodzenia, jak również obecność podwójnego BIOS-u.
Prawdopodobnie się tego nie spodziewaliście, ale czwarta z kart również chwalona jest za wykorzystanie RGB oraz potężnego systemu odprowadzania ciepła. GeForce RTX 4070 Eagle OC 12G, bo o tym wariance mowa, reklamowany jest jako karta graficzna posiadająca „futurystyczny design”, jednak to, co jest najbardziej istotne z punktu widzenia potencjalnych użytkowników, to jej względnie niewielki rozmiar – powinna ona bez problemu zmieścić się w większości dostępnych obudów.
Jako ostatni został zaprojektowany model GeForce RTX 4070 Windforce OC 12G. Na tle kuzynostwa wyróżnia go fakt, że nie posiada on ani podświetlenia RGB, ani kosmicznego wyglądu. Wyposażony został za to w system chłodzenia Windforce, który ma zapewnić cichą zabawę.
Pomimo tego, że na ten moment nie znamy cen żadnego z przedstawionych modeli, bazując na ich specyfikacji oraz atutach pokroju migoczących światełek i futurystycznego designu możemy zakładać, że za warianty przedstawione na początku niniejszego tekstu przyjdzie nam zapłacić więcej, z kolei te umieszczone pod jego koniec nie uczynią aż takiej krzywdy portfelowi. Tak czy siak, jeśli któraś z propozycji Gigabyte'a przypadła nam do gustu, musimy uzbroić się w cierpliwość i wypatrywać jej pojawienia się na stronach polskich sklepów z elektroniką.
Czytaj dalej
Gigabyte GeForce RTX 4070 Ti Super Eagle OC – test. Całkiem mała i podkręcona
Nvidia: RTX-y z serii 40XX SUPER na oficjalnej prezentacji
Nvidia: Tajemniczy zwiastun może zdradzać premierę nowych kart graficznych
Gigabyte GeForce RTX 4080 Gaming OC 16 GB – karta, która pociągnie wszystko
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.