God of War Ragnarok: Zawartość edycji kolekcjonerskiej i kolejna afera

Cory Barlog nie ma w ostatnich dniach łatwego życia. Mimo że nie jest reżyserem God of War Ragnarok i w tym przypadku zadowolił się pozycją producenta, ciągle podejmuje na Twitterze jakąś głośno omawianą przez fanów kwestię. Wczoraj informowaliśmy, że zajął się ich uspokajaniem i przekonywaniem, że wbrew plotkom premiera nie została przesunięta. Coś jednak najwyraźniej nie idzie po myśli Sony, bo pojawiają się kolejne doniesienia, że wczoraj miała zostać ogłoszona ostateczna data premiery.

Tom Henderson twierdzi, że 30 czerwca na blogu PlayStation miała pojawić się zapowiedź God of War Ragnarok, lecz w ostatniej chwili wycofano się z jej publikacji.

Na dowód swoich doniesień dziennikarz podał zawartość edycji kolekcjonerskiej, którą Sony miało podać wraz z datą premiery Ragnaroka i startem preorderów. Według niego edycje będą dwie, tak jak to ostatnio w modzie, z czego podstawowa będzie zawierać replikę Mjolnira, młota Thora, w skali 1:1. Druga, nazwana Jotnar Edition, zaoferuje ponadto m.in. naszywki i mapę świata. Brzmi całkiem prawdopodobnie, a i Henderson wielokrotnie potwierdził wiarygodność swoich źródeł.

Jego zdaniem God of War Ragnarok może się ukazać 11 listopada, ale na razie nie wiemy, kiedy ta data zostanie potwierdzona, ani kiedy ruszy przedsprzedaż. Może Sony przygotuje jednak z tej okazji jakieś State of Play?

Szerokim echem odbiła się także historia przytoczona przez jedną z producentek Ragnaroka. Estelle Tigani poprosiła na Twitterze, by zniecierpliwieni fani przygód Kratosa przestali wysyłać jej... zdjęcia swoich przyrodzeń. Podobnie jak ona, nie mam pojęcia, w jaki sposób takie działania miałyby sprawić, że ktoś potwierdzi datę premiery nowej odsłony God of War.

Do sytuacji odniósł się sam Cory Barlog, prosząc o okazanie szacunku twórcom, którzy pracują w pocie czoła nad tym, by dać graczom ich ulubioną rozrywkę.

Poparł go m.in. Phil Spencer, czyli szef marki Xbox, która Kratosa zna jedynie z opowieści. Przy okazji podziękował twórcom za ich ciężką pracę i przyznał, że sam nie może doczekać się kolejnej odsłony serii God of War.