Google sprawdziło, co według amerykańskich nastolatków jest "cool"
Wnioski? Miłość do PlayStation przychodzi z wiekiem. Dziewczynki nie uznają gier wideo za fajne. Zelda góruje nad Call of Duty.
Google przygotowało raport, który pochyla się nad tym, co amerykańska młodzież (ze szczególnym uwzględnieniem przedziału wiekowego 13-17) uznaje za szczególnie "cool". Chodzi o ok. 60 milionów młodych obywateli USA, czyli ponad 25% amerykańskiej populacji. To grupa, która rokrocznie wydaje 44 mld dolarów (200 mld licząc z zakupowymi "wpływami", jakie wywiera na rodziców).
Analitycy stwierdzili, że chłopcy częściej uznają za "cool" rzeczy podsunięte im przez znajomych, dziewczynki natomiast podejmują bardziej samodzielne decyzje. Najfajniejsze kategorie podsumowuje poniższy wykres.
Wśród najfajniejszych aplikacji nastolatki wyróżniły Snapchata (46,6% chłopców, 66,7% dziewczynek), Instagrama (51,9%, 67,9%) i Facebooka (57,6%, 47,7%). Najgorzej poradził sobie Pinterest, który jednak ujawnił interesującą dysproporcję: tylko 9% chłopców uważa serwis z materiałami wizualnymi za "cool", ale wskazało go aż 45,4% dziewczynek.
W kategorii najfajniejszych serwisów streamingowych zwyciężyły:
W temacie smartfonów Android i iOS podzieliły się tortem niemal po połowie.

Za najpopularniejsze marki w świecie gier (swoją drogą – gry wideo to najfajniejsza kategoria według chłopców) nastolatki uznały:
Wśród najwyżej cenionych marek prym wiodą te związane z nowoczesnymi technologiami:
Jak widać, według amerykańskich nastolatków Xbox jest fajniejszy od PlayStation. Pogląd ten zmienia się jednak z wiekiem. Przedstawiciele pokolenia Millennialsów (urodzonych między 1980 a 1994) za najfajniejszą markę świata gier uznają PlayStation.
Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.