Starsze odsłony GTA miały mieć tryb multiplayer
Na szczęście o sieciowe tryby starszych odsłon gier Rockstara zadbali oddani fani.
Obbe Vermeij, były dyrektor techniczny Rockstara, odpowiedział na portalu X (dawniej Twitterze) na pytanie gracza dotyczące tego, czemu po GTA 2 zrezygnowano z wieloosobowej gry sieciowej.
Programowałem multiplayera do GTA 3, bo wiedzieliśmy, że skoro pierwsza i druga część go posiadały, to trzecia tym bardziej powinna go mieć. Podstawowe założenia rozgrywki działały, jednak było tam zdecydowanie za dużo do zrobienia i w końcu to porzuciliśmy. Próbowaliśmy znowu z Vice City i się nie udało. Gdy San Andreas się pojawiło, uznaliśmy, że jest już za późno w cyklu konsolowym i dopiero przy GTA 4 zatrudniliśmy więcej programistów i level designerów.
Jeden z fanów postanowił dopytać, co Vermeij sądzi o projektach takich jak SA:MP oraz MTA. Były pracownik Rockstara przyznał, że jest to bardzo imponujące i dobrze jest widzieć wciąż aktywną społeczność.
Oczywiście później GTA Online stało się multiplayerowym molochem, który w ostatnim roku podatkowym zaliczył wzrost na poziomie 23 procent. Zapewne kolejna część, jeżeli będzie posiadała tryb sieciowy, stanie się równie dużą marką. Warto przypomnieć, że Rockstar zapowiedział niedawno datę wydania GTA 6 na jesień 2025 roku.
Czytaj dalej
Zastanawialiście się, czemu w GTA 4 nie było promów? Wreszcie poznaliśmy odpowiedź
GTA Online i Red Dead Online pod ostrzałem hakerów za wprowadzenie anticheata
GTA Online: Anticheat w końcu trafił do gry i… popsuł wersję na Steam Decka
GTA: Tokyo miało być sequelem „trójki”, ale Rockstar wolał grać bezpiecznie
Rodowity bałuciarz i entuzjasta popkultury. W wolnych chwilach czyta sporo pulpy. Kontakt: filip.chrzuszcz@cdaction.pl