3
24.07.2024, 09:00Lektura na 2 minuty

GTA 6: Były pracownik Rockstara twierdzi, że gra może nas rozczarować

Obbe Vermeij ostrzega, byśmy nie nastawiali się na wielką rewolucję odnośnie do GTA 6.


Adam „Adamus” Kołodziejczyk

Nie da się ukryć, że GTA 6 to prawdopodobnie najbardziej wyczekiwana produkcja w historii całej branży gier. W przypadku takiego tytułu hype może przybrać naprawdę niebezpieczne rozmiary, a biorąc pod uwagę to, że premiera szóstej odsłony Grand Theft Auto przewidziana jest na jesień przyszłego roku, to możemy do tego czasu zobaczyć jeszcze wiele nierealistycznych teorii co do gry.

Tymczasem nasz entuzjazm studzi jeden z byłych pracowników Rockstara, Obbe Vermeij. W rozmowie z brazylijskim youtuberem, SanlnPlay, developer stwierdził, że choć oczywiście trailer zrobił na nim spore wrażenie, to nie sądzi, by sama gra miała się znacząco różnić od GTA 5.


Wygląda na to, że jeszcze bardziej podnieśli poprzeczkę. Najbardziej imponuje mi scena na plaży, gdzie każdy robi coś innego. Wszystkie postacie mają własną animację – wygląda to naprawdę wspaniale. Nie uważam jednak, by miało się znacząco różnić od GTA 5. Myślę, że sporo ludzi może być rozczarowanych w dniu premiery, ale to wciąż będzie najlepsza gra na rynku.


Zatem pomimo pewnych wątpliwości Vermeij ma wciąż bardzo wysokie oczekiwania co do GTA 6 i po prostu nie spodziewa się rewolucji, a raczej ewolucji sprawdzonej formuły. Na pewno warto wziąć słowa byłego developera Rockstara pod rozwagę, w końcu mieliśmy już parę przykładów gier, które ucierpiały przez nierealistyczne wymagania graczy, jak chociażby Cyberpunk 2077. I abstrahując od tego, jak gra wyglądała na premierę, absurdalne wyobrażenie tego, jak będzie się prezentował ten tytuł, sprawiło, że zawiódłby on część graczy, niezależnie od tego, czym by nie był podczas swojego debiutu. Najlepiej jest więc twardo stąpać po ziemi i zwyczajnie oczekiwać od Rockstara więcej tego, co potrafi robić najlepiej.


Czytaj dalej

Redaktor
Adam „Adamus” Kołodziejczyk

Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.

Profil
Wpisów400

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze