GTA, Duke Nukem i Saints Row zagrożone cenzurą? Platforma z grami retro zabiera głos

Zoom to platforma, której możecie nie znać. Bynajmniej nie chodzi tu o aplikację do rozmów wideo, ale o cyfrowy sklep sprzedający głównie stare gry. Jak się okazuje, nie tylko na gigantów pokroju Steama czy Itch.io wywierany jest nacisk, by usunąć z wirtualnych półek zawartość dla dorosłych, Zoom opublikował bowiem ogłoszenie widniejące na oficjalnej stronie. Platforma twierdzi, że kontaktowano się z nią w tej sprawie.
Jak już zapewne wiecie, w branży doszło do parokrotnego usunięcia tytułów dla dorosłych. Jeden z naszych operatorów płatności poinformował nas, że »ktoś z branży« jest zmartwiony naszymi treściami. Błyskawicznie po otrzymaniu tej informacji skontaktowaliśmy się z PayPalem oraz Stripe’em. Rozmawialiśmy ze swoimi kontaktami związanymi ze wspomnianymi operatorami, aby zapewnić rozwiązanie korzystne z trzech stron; broniące wolności słowa i swobody ekspresji, ale także zapewniające bezpieczeństwo naszym klientom i partnerom.
W mailu do portalu GamingOnLinux platforma miała przyznać, że martwi się o przyszłość tytułów takich jak GTA, Duke Nukem czy Saints Row i uważa, iż są one zagrożone całą sytuacją.
Trudno się temu dziwić – australijska organizacja Collective Shout, od której wszystko miało się zacząć, przed dekadą starała się usunąć ze sprzedaży w Australii GTA 5. Podobną opinię miała o Detroit: Become Human, argumentując, że w grze pojawiają się motywy przemocy wobec kobiet i dzieci (mimo tego, że przemoc ta jest przedstawiona jako jednoznacznie zła).
Choć Itch.io przywróciło część zdeindeksowanych gier, nie można powiedzieć, by walka z cenzurą była zakończona – przeciwnie, zarówno Steam jak i Itch.io toczą zawzięte bitwy. Wygląda jednak na to, że presja ze strony graczy okazuje się dla gigantów płatniczych przynajmniej uciążliwa, tak jak miało to miejsce w przypadku Mastercard, które zrzuciło z siebie odpowiedzialność i odcięło się od sytuacji.
Jedno jest pewne – jeżeli pozwolimy, by operatorzy płatności decydowali o tym, co można, a czego nie można kupować, na cenzurze gier pornograficznych się nie skończy.
Czytaj dalej
7 odpowiedzi do “GTA, Duke Nukem i Saints Row zagrożone cenzurą? Platforma z grami retro zabiera głos”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Z każdym rokiem coraz bardziej tęsknię do czasów gdzie po prostu wchodziło się do sklepu, kupowało grę w pudełku i spokój.
Dlatego korporacje robią wszystko, żebyś już tego nie mógł robić. Oni chcą decydować co, gdzie, jak, i kiedy możesz kupić i używać.
Na szczęście patrzę właśnie na swoje tysiące gier, filmów, muzyki, komiksów i książek na półkach, więc rozrywki mi nie zabraknie do końca życia.
@BabciaJohna
Podziękuj za obecny stan rzeczy Valve. I wszystkim, którzy nie „tęsknią do czasów…”.
@Zadymek
Jakiś czas temu widziałem wyniki badań jaką wizję na gry mają młodzi. I wyniki (o ile są prawdziwe) są takie, że młodzi nie chcą kupować gier czy konsol i komputerów, chcą gier w abonamencie i streamingu na dowolne urządzenie w dowolnym miejscu (pewnie domyślnie telefon). To już niestety przyzwyczajenie z YouTube’a, TicToca, Netfliksa. Niestety w tę stronę to będzie szło.
Czy ktoś miał jakieś wątpliwości, że „pornogierki” to dopiero początek i na tym się nie skończy?
Steam toczy zaciętą bitwę? Serio? Na zasadzie „siedzimy na tyłkach i czekamy aż samo się stanie”, jak zawsze?
Daj palec wezmą rękę.