26.03.2012
Często komentowane 92 Komentarze

GTA V: Trochę plotek prosto z Rockstara – bohater, świat gry, multiplayer, premiera

GTA V: Trochę plotek prosto z Rockstara – bohater, świat gry, multiplayer, premiera
Na forum serwisu Gamespot pojawił się wpis „kolegi kogoś, kto został zwolniony z Rockstara”. W ramach zemsty ów jegomość wypisał długą listę informacji związanych z GTA V. Sami oceńcie, na ile to wiarygodne.

Zgodnie z postem, w Grand Theft Auto V czeka nas:

  • Jeden główny bohater, pół-Latynos Albert de Silva, który przeniósł się do Los Santos z Vice City, gdzie był członkiem jednego z gangów. Teraz chce rozpocząć nowe życie ze swoimi dziećmi – to ta postać, którą w trailerze widać raz z profilu, a drugi raz w samochodzie Deceptor (stylizowanym na Audi R8). Ważną rolę w grze odegra jego syn, Kevin DeSilva, stylizowany na „typowego gracza Call of Duty”, a więc znudzonego i leniwego chłoptasia, który spędza całe dnie grają w multi i wykrzykując do headseta obraźliwe komentarze na temat innych graczy To brzmi dość wiarygodnie – zgadza się z treścią pierwszego trailera, pasuje też do Rockstarowej ambicji „komentowania” współczesności w swoich grach.
  • Multiplayer będzie pozwalał na wspólną grę 32 osobom. W sieci będzie można tworzyć swoje gangi, dla których gra będzie generowała różnego rodzaju misje. Dużą rolę dogrywał będzie lider gangu, który będzie mógł wyznaczać jego członkom konkretne zadania, lub też podnosić ich rangę. Znów – pasuje do to zapowiadanych przez Rockstar „innowacji w multiplayerze”.
  • Mapa gry ma być gigantyczna, rozmiarem zbliża się do pięciokrotności mapy GTA IV, z czego samo Los Santos zajmować ma mniej więcej połowę.
  • Samochody i bronie będzie można modyfikować – np. nakładać tłumik pistoletom lub instalować nitro w samochodach.
  • Pojawią się samoloty – od replik maszyn z czasów II wojny światowej po prywatne odrzutowce.
  • Stacje radiowe będą jeszcze bardziej interaktywne – gdy wskaźnik Wanted bohatera osiągnie określony poziom, audycje będą przerywane, by nadać komunikat o groźnym przestępcy grasującym po Los Santos. Gdy na jakiejś ulicy pojawi się korek – również usłyszymy o tym w radiu (np. z podpowiedzą „Kierowcy, by dostać się do XXXX, jedźcie drogą YYYY” – gdzie XXX dobrane będzie w zależności od naszej misji).
  • Pojawi się system przestępczej ekonomii (podobny trochę do GTA: Chinatown Wars), będzie więc można handlować narkotykami, jak również je zażywać.
  • Premiera gry ma odbyć się w maju 2013 roku, ale już na E3 zobaczymy jej grywalną wersję.
  • Co wy na to?

    92 odpowiedzi do “GTA V: Trochę plotek prosto z Rockstara – bohater, świat gry, multiplayer, premiera”

    1. Na forum serwisu Gamespot pojawił się wpis „kolegi kogoś, kto został zwolniony z Rockstara”. W ramach zemsty ów jegomość wypisał długą listę informacji związanych z GTA V. Sami oceńcie, na ile to wiarygodne.

    2. Chcę w to zagrać! Och, kochane Los Santos!|Ale dragi mi nie pasują…

    3. To juz 17.03 bylo na gta.net.pl …|+ jeszcze mają screena (nowy post) alberta de silvy

    4. Jeśli to prawda jestem entuzjastycznie nastawiony na GTA V 🙂

    5. Mnie niepokoją bardzo plaformy u góry… Czyżby miało nie być nowego GTA na pc????????

    6. Oczywiście że będzie tylko pewnie poczekamy trochę dłużej ale dostaniemy dx 11 i parę innych bajerów 😉 |Módlmy się o dobrą optymalizacje choć marne nadzieje.

    7. CoCieToObchodzi 26 marca 2012 o 06:16

      @janas312|Możliwe, że będzie jak z GTA IV, czyli pół roku i wyjdzie na piece. Chyba że po prostu pomyłka autora.Tak przy okazji – wiadomo w jakiej ilości sprzedało się GTA IV na pecety?

    8. Szkoda, że dopiero w przyszłym roku, ale i tak warto czekać.

    9. @KERMI O ile nie będzie opóźnień. 😛

    10. Oby tylko Jetpack był.

    11. Brzmi wiarygodnie:) Jedno jest pewne trzeba to mieć… nie zależnie od platformy…

    12. Nieźle się zapowiada – duużo grania się szykuje, ale oby gra nie była tak nudna jak San Andreas, którego ogrom terenu po prostu nudził w którymś momencie – nawet największych fanów/ weteranów serii Grand Theft Auto

    13. „Mapa gry ma być gigantyczna, rozmiarem zbliża się do pięciokrotności mapy GTA IV, z czego samo Los Santos zajmować ma mniej więcej połowę.”OMG :/ Oby się to nie sprawdziło, bo będzie jak w San Andreas – masa terenu i nie ma co na nim robić, tylko się traci 15 min na dojechanie z jednego końca na drugi, bo tak oczywiście sobie twórcy zadania skonstruowali. Co za dużo, to niezdrowo. Może tym razem będzie inaczej, ale wiadomo, czyją matką jest nadzieja.

    14. Brzmi nie najgorzej, tylko kiedy ja kupię sobie nowego kompa… oj nie prędko. Największym sentymentem darzę GTA 3, bo to była pierwsza odsłona tej serii w trójwymiarze, no i po prostu to była nieziemska gra z klimatem filmowym ( a w tamtych czasach to było na prawdę coś… )

    15. Po co ci komp? kup sobie konsole. Nie dość że zagrasz pół roku wcześniej to wydasz patyka a nie cztery 🙂

    16. „(…) typowego gracza Call of Duty”, a więc znudzonego i leniwego chłoptasia, który spędza całe dnie grają w multi i wykrzykując do headseta obraźliwe komentarze na temat innych graczy.”|To stanowisko Rockstara czy tylko twóje Hut 😉 Tak czy siak, sporo w tym prawdy.

    17. Przecież to info było gdzieś z ponad tydzień temu dostępne. Szybkość CDA jak zwykle szokuje.

    18. Gigantyczna mapa? Super!! Nadal lubię objechać sobie cały stan San Andreas 🙂

    19. Czy ta gra wyjdzie na PC?

    20. to juz 9 dni temu było na gta.net.pl

    21. @Rah – pewnie jak zawsze po pół roku-roku, oby lepiej zoptymalizowana niż IV

    22. I właśnie duże mapy mnie zniechęcają do wykonywania misji w grach. Kto to widział np. jechać z jednego miast do następnego po to tylko żeby zabrać jakiś ładunek wybuchowy i wracać praktycznie w to samo miejsce. Cała podróż w tedy trwa 10 minut, a akcji jest może 30 sekund. Durnota moim zdaniem w dzisiejszych grach.

    23. nie mogę się doczekać 😛

    24. Po pierwsze: nie wszyscy czytają informacje na innych serwisach.|Po drugie: na PC będzie. Pewnie dopiero w 2014, ale będzie. Pewnie będzie troszkę podrasowane z obsługą DXa12, PhysXa i innych bajerów. Tylko potrzebny piekielnie potężny PC żeby to udźwignąć na średnich detalach w rozdzielczości 1366×768. Choć łudzę się, że z optymalizacją będzie podobnie jak w Balladzie o Tonym, czyli świetnie.

    25. A ogromna mapa to coś na co czekam. W Skyrimie mnie to urzekło, a w San Andreas nie było dla mnie nic nudnego (choć może dlatego, że nie miałem okazji w to zagrać, ale w pozostałych GTA mapy były zbyt małe).

    26. @Amdor – Dziękuje za odpowiedź 🙂

    27. Czemu ja ciągle mam Windowsa XP ?!

    28. Ostatnia informacja brzmi najmniej wiarygodnie…

    29. „…w San Andreas nie było dla mnie nic nudnego (choć może dlatego, że nie miałem okazji w to zagrać…)” – miałem napisać złośliwy komentarz, ale mi się nie chce. Ludzie…

    30. jeśli z muzyką to prawda to bardzo mi się to nie podoba. w końcu jak uciekam przed policją to tylko podkręcam muzykę i pędzę na złamanie karku przez miasto.

    31. Coś mi tu nie gra. Po co starszy, posiadający rodzinę i do tego bogaty facet miałby odwalać robotę na zlecenie? Musiał do tego w jakiś sposób zostać zmuszony albo zaszantażowany przez kogoś. Jakoś mi to nie współgra z ideą serii GTA.

    32. Wszystko fajnie, ale pięć razy?! Przejaw megalomanii, do szczęścia wystarczyłoby dwa razy więcej niż w czwórce.

    33. Wszystko ładnie wygląda na „papierze” ale jak będzie na prawdę? Okaże się w najbliższym czasie 😉 |Czekam! Czekam!!

    34. To GTA miało dziać się chyba w 2012-13 roku, więc boję się o ścieżkę dźwiękową 🙂 nie ma teraz dobrego rock-metalu, wszystko to albo podziemie, albo pozostałości po latach 80tych, no ale mam nadzieje, że Rockstar coś wykombinuje i np w świecie gry będzie moda na retro i lecieć będzie Black Sabbath, czy PanterA 😀

    35. Ludzie jak można narzekać na to, że mapa będzie za duża!! Sic, kiedyś to się ludzie cieszyli, że mapa miasta nie będzie przypominać powierzchnią jakiejś wioski z 1000 mieszkańców a teraz narzekacie, że wam się jechać 10min nie chce! Odpuście sobie sandboxy więc, bo to nie dla was. SA miało świetną dużą mapę, nie miało się wrażenia, że wszystkie misje dzieją się koło siebie, jak ktoś nie miał na niej co robić czy się nią znudził szybko to współczuję, bo się chyba nie potraficie bawić.

    36. No ale co ja będę pisał przecież dziś takie czasy, każualowanie wszystkiego, wszystko za rączkę żebyś się czasami nie zgubił (kompas, szczegółowa mapa, gps i jeszcze wielka strzałka gdzie masz iść z informacją non stop na ekranie co masz dokładnie zrobić, żebyś przypadkiem nie zapomniał), żaden poziom trudności oraz masa innych pierdół, żeby nawet 5 latek mógł przejść każdą grę. Ja wiem pewnie mnóstwo ludzi się znajdzie, którzy chcieliby żeby każda gra tak wyglądała.

    37. Sanbox z małą mapą i misje w jednej dzielnicy, no góra dwóch, najlepiej jeden punkt skąd misję się bierze, żeby się nie męczyć, jeszcze jakieś udognienia sobie życzycie? Kurcze za każdym razem jak czytam takie bzdury to mi się cofa ogarnijcie się albo zmieńcie hobby. Mam nadzieję, pomimo świata, w którym komercha kwitnie z hasłem na ustach „Jak się nie narobić ale zarobić”, że jednak nadal będą wychodzić gry, które będą wymagać używania mózgu u grającego a nie tylko produkcje robiące z człowieka debila.

    38. @2real4game|Weź trochę zejdź na ziemię, wiadomo o grze tyle co nic a Ty już przewidujesz w jakiej technologi będzie na PC i to jak będzie działała w rozdzielczości 1360/768 na średnich detalach. A stwierdzenie „San Andreas nie było dla mnie nic nudnego (choć może dlatego, że nie miałem okazji w to zagrać…)” jest poprostu na miarę dziecka z przedszkola(albo i nie). Szkoda słów.

    39. @THERON23 – Zobaczymy co powiesz jak po 30 minut jechania bez przerwy policja rozwali wóz i będziesz musiał 30 minut jechać do startu żeby zacząć od nowa…|”które będą wymagać używania mózgu” Bo trzymanie strzałki w górę jest takie skomplikowane, nie?

    40. Aha i jeszcze coś GTA IV miało naprawdę małą mapę za co twórcom stawiam minus, bo tak jakby cofnęli się w rozwoju. Plusik mogą dostać, za szczegółowość. Zresztą skoro Liberty City to odpowiednik Nowego Jorku no kurcze polecam spojrzeć na mapę, baa nawet na sam Manhattan jaką ma powierzchnie. Nie mówię, żeby odwzorowali go co do metra no ale kurcze Spider Man 3 miał większy Manhattan. A teraz spójrzmy na Los Angeles, patrzyliście kiedyś jakie to wielkie?? Nic dziwnego, że zdecydowali się na 5x większy teren.

    41. @ PiEcIA_17Przecież tam pisze , że był członkiem jednego z gangów i chce rozpocząć nowe życie , ale widocznie coś mu w tym przeszkodzi.

    42. @Sergi Jakie wysokie AI musiałaby mieć policja żeby rozwalić ci wóz. W GTAIV dało się z jednego końca mapy na drugi przejechać przy maksymalnych gwiazdkach a radiowozy się po prostu pojawiały i gubiły. Zresztą jak głupim trzeba być żeby po drodze, która trwa 30min nie wstąpić do takiego Pay N Spray i się przemalować po prostu a nie jechać jak idiota z całym komisariatem na ogonie.

    43. @THERON23|Rzeczywiście, GTA 4 miało malutką mapkę, taką tyci tyci, powinni zrobić mapę wielkości USA żeby od jednej do drugiej misji dzieliła nas kilkugodzinna wycieczka… Uważasz że wyznacznikiem dobrej gry sandboxowej jest duża mapa? Dla mnie mapa już w San Andreas była zdecydowanie za duża i właśnie dlatego tej części nie lubiłem. Aha, i nie jestem Casualem.

    44. Trzeba zorganizowąć jakąś akcję, żeby pokazać Rockstarowi, że polonizacja GTA V może się opłacić. Choćby kinowa 🙂

    45. A ja jestem za dużą mapą. W SA miałem przegrane jakieś ponad 350 godzin, a w czwórkę ledwo ponad 100 i mnie znudziła. W SA było zawsze coś do roboty duża mapa, samoloty, sporo modów i do tego niezłe multi. W czwórce mała mapa tylko śmigłowce, ot zagram jeszcze od czasu do czasu, sprawdzić jakiś nowy samochód. Po prostu im mniejsza mapa tym szybciej się nudzisz bo już ją znasz. To staje się nudne kiedy znowu jedziesz po raz kolejny tymi samymi drogami, a w SA była większa różnorodność.

    46. @fiflak Przesadziłeś, ze skrajności w skrajność. Czytaj ze zrozumieniem, nie, nie uważam, że wyznacznikiem dobrej gry sandboxowej jest wielkości mapy, twierdzę, że mapa powinna być na tyle duża, żeby misje nie działy się ulica w ulice,bo jeżdżenie ciągle po tych samych miejscach powoduję znużenie a tak jak mapa jest duża i zróżnicowana to na misjach pojawia ta-da(!) różnorodność. Przykład Just Cause 2: pustynie,dżungle,tropiki,lasy,śnieg i miasto+duża powierzchnia dla realizmu. PS.Grałeś w ogóle w GTAIV?

    47. @sebaomar no dokładnie! Cieszę, że są ludzie, którzy rozumieją.

    48. „Los Santos zajmować ma mniej więcej połowę”(świata) -mam nadzieje ze ta plotka nie będzie prawdziwa wole 3 miasta i wioski niż jedno i tereny nieopodal…

    49. @fiflak – tak dla ścisłości to twoja wypowiedź jest śmieszna 😀 Może się jeszcze podzielisz ze wszystkim swoimi koszmarnymi przeżyciami minionego tygodnia? 😀 Luzu więcej, to się w życiu przydaje 🙂 |Przewiduję? A dlaczego nie? Cały ten news to rozsiewanie plotek, które nie mają żadnego oficjalnego potwierdzenia, więc czemu mam nie wróżyć? 😛 |Że GTA V będzie działało z DXem 12 wydaje się logiczne. Będzie Windows 8 to i pojawi się kolejna wersja bibliotek DXa (podobnie jak to było z poprzednimi OSami).

    50. Jestem na nie tej wielkiej mapie. Już w IV wielkość miasta mnie przytłaczała. Pamiętam czasy GTA 3 i VC gdzie jeździłem na pamięć, wiedziałem gdzie skręcić, do kogo dojechać. A w IV większość czasu musiałem się gapić w radar, i cała przyjemność z jazdy szlag trafiał. Ładne miasto, ale za duże jak na taką grę.

    Dodaj komentarz