GTA VI pozwoli zagrać kobietą i ukaże się najprędzej za 2 lata

Plotek na temat GTA VI nie brakuje. Nie tak dawno informowaliśmy o nowych miejscach pracy stworzonych przez Rockstara, co jasno wskazywało na to, że prace nad szóstą częścią Grand Theft Auto ruszyły z kopyta. Teraz jednak do tematu dorzucił swoje trzy grosze jeden z najbardziej wiarygodnych informatorów naszej branży: Jason Schreier.
Na łamach Bloomberga poinformował, że Rockstar miał zrobić porządek z tzw. kulturą bractwa studenckiego. Koniec ze wspólnymi wypadami twórców na wódkę czy do klubów ze striptizem. Mnóstwo zmian trafi także do serii Grand Theft Auto. I tak w GTA VI po raz pierwszy w historii marki (przynajmniej za czasów trójwymiarowych odsłon) będziemy mogli wcielić się w postać kobiecą.
Kobieta pochodzenia latynoskiego będzie jedną z dwójki głównych postaci w opowieści inspirowanej historią Bonnie i Clyde’a. Twórcy są bardzo ostrożni, by nie przesadzać z żartami o mniejszościach, w odróżnieniu od poprzednich gier serii.
Akcja GTA VI będzie rozgrywała się w fikcyjnym mieście wzorowanym na Miami. Pierwotne plany były o jeszcze ambitniejsze, ale firma musiała z nich zrezygnować. Mimo to czekać nas ma ogromny świat i więcej zamkniętych lokacji niż kiedykolwiek wcześniej.
Ponadto mapa gry ma być stale aktualizowana i twórcy planują do niej dodawać nowe misje oraz całe miasta. Mimo że brzmi to jak scenariusz z gry-usługi, mówimy cały czas o kampanii dla jednego gracza. Wszystko po to, aby uniknąć crunchu podczas tworzenia gry.
To właśnie zmiany w kulturze graczy mają leżeć u podstaw nowej odsłony serii. Rockstar miał przebudować cały swój dział projektowy i bardzo teraz dba o ograniczanie nadgodzin. Do tego stopnia, że nie będzie spieszył się z wydaniem GTA VI. Premiery gry powinniśmy się spodziewać nie wcześniej niż za dwa lata. Warto wspomnieć, że prace nad nią ruszyły ponoć… w okolicach 2014 roku.
Czytaj dalej
-
To może być koniec FBC: Firebreak. Po premierze dużej aktualizacji strzelanka...
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
22 odpowiedzi do “GTA VI pozwoli zagrać kobietą i ukaże się najprędzej za 2 lata”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Czyli biorąc pod uwagę powyższe informacje i to, że z Rockstara w międzyczasie odszedł Dan Houser (ze względu na różnice zdań), najpewniej oznacza, że w nowym GTA polityczna poprawność będzie goniła polityczną poprawność. Fajnie. Pasuje to do gry, która zasłynęła głównie tym, że za nic miała polityczną poprawność.
Dobrze gadasz! Wystarczyło babom trochę poluzować obroże, a te od razu pouciekały z kuchni i do gier się pchają. A część mężczyzn na to pozwala! I w imię czego, ja się pytam? W imię pieprzonej politycznej poprawności. Gdzie zaś jest Dan Houser, gdy na naszych oczach lewactwo demoluje jego dziedzictwo? Poza Rockstarem, bo wszyscy wiedzieli, że ostatni prawdziwy facet w firmie nigdy by na to nie pozwolił.
PS. Dałem kciuk w górę zarówno pod twoim, jak i moim własnym komentarzem w tej bulwersującej sprawie, bo aż tak się z nami zgadzam.
Masz jeszcze kciuk ode mnie, odwdzięczam się w imię praworządności!! 😉
Shadon, doskonale wiesz, że problemem nie jest kobieta jako grywalna postać, więc czemu robisz z siebie pajaca?
Ech… Ty tak na poważnie? :/
Och nie, PrawdziwiGracze™ będą jęczeć całymi miesiącami, GTA już nie ma, upadek R*, #gtagonewoke.
A potem rekord sprzedaży i do następnego.
EDIT @Glassowski: DOSLOWNIE NAWET NIE DALI MI SKONCZYC PISAC KOMENTARZA.
Ja nie mówię, że GTA już nie ma, skąd mam wiedzieć, może i nawet dobra gra z tego wyjdzie. Niemniej zawsze jest jednak trochę lepiej, kiedy twórcy nie mają z góry określonych granic, tylko dać im robić swoje (a już zwłaszcza w tytule, który słynął z ich przekraczania).
Ach, no i ilość sprzedaży nie ma nic wspólnego z jakością tytułu. Wiadomo, że GTA się sprzeda, przecież to GTA. Alarmujące jest jednak to, że nawet scenarzysta wszystkich części (od GTA London po RDR 2) przestał wierzyć w ten projekt i zdecydował się na odejście z firmy. Z drugiej strony on pewnie też jest PrawdziwymGraczem, który jęczy od miesięcy i nie ma sensu brać jego zdania pod uwagę, co on tam wie, konserwa zasrana.
„zawsze jest jednak trochę lepiej, kiedy twórcy nie mają z góry określonych granic, tylko dać im robić swoje” – pełna zgoda, choć nie wiem dlaczego piszesz o tym w kontekście R*, które same zapowiedziało zmiany w swoim podejściu.
Próbowałem ogarnąć o co ci chodzi z Houserem, bo nie ma go w firmie ani nie wypowiedzial się o tym tytule, więc po co o nim tu wspominać?
Piszę o tym w kontekście R* ze względu właśnie na te zmiany, które wprowadzają 🙂 A o Houserze piszę, ponieważ trzeba patrzeć na szerszy kontekst. To była najważniejsza postać w firmie i prace zaczęły się jeszcze z nim na pokładzie jeśli wierzyć powyższym informacjom, kilka lat później Houser nagle odchodzi i nikt nie wie dlaczego, a dziś mamy takie info jak powyżej.
Powodów jego odejścia może być wiele, tutaj tylko gdybam, ale jest prawdopodobne, że niemożność dogadania się z Take-Two, które zaczęło wymuszać pewne kreatywne ograniczenia było jednym z nich.
Ale tak jak mówię, ja nic nie wiem, jestem tylko jednym z wielu gości w internecie, którzy chcieli coś tam popisać komentarzach 😉 To, jaka ta gra będzie, okaże się dopiero jak ją zobaczymy lub w nią zagramy. Mimo wszystko trzymam kciuki.
Ja już w 2013 liczyłem że stworzą DLC w którym będziemy mogli pograć kobiecymi postaciami. No ale wyszło jak wyszło.
Przecie w GTA 1 można było grać kobitkami, fakt, że tylko portret to sugerował no ale liczy się.
Racja! Kompletnie o tym zapomniałem ;D
W sumie pomysł grania kobietą nie brzmi na kiepski pomysł
Od lat popkultura ma fajne kobiece postacie w klimatach około GTA. Wystarczy chociażby przywołać serię szybkich i wściekłych. Aż się dziwię, że R* dopiero teraz na to wpadł.
i tak nie gram w GTA
News: „W nowym GTA będzie grywalna kobieca postać”; Menszczyźni: „Hm, no w sumie całkiem niegłupi pomysł, tak, może być ciekawie, interesujące, zobaczymy co z tego wyjdzie” xD
Wszyscy już liczą na wielkie, falujące poślady podczas sprintu, a tu okaże się, że to będzie Rafalalak xD.
Jedyne na co liczę to że nie będzie tej typowo badassowej laski, lejącej w pierwszej scenie jakiś twardzieli rodem z tanich filmów z Hollywood tylko na serio jakaś dobra postać. Chociaż r* chyba z tym dużego problemu nie ma
Bardziej mnie martwi ta próba ugrzecznienia całości, tak by w grze de facto o przestępcach nich nie poczuł się urażony, a żarty były godne wyższych, uduchowionych sfer.
Co do postaci to mi tu obojętna ich płeć.
Seria, która zaczęła od iścia pod prąd teraz będzie uważać, żeby aby nie podpaść.
Cóz, tak upadają wielcy.
Pierwszy God of War – erotyczne minigierki i agresywny mięśniak.
Ostatni God of War – dojrzała, świetna opowieść o ojcostwie.
Pierwszy Wiedźmin – kolekcjonujemy karty z gołymi babami po seksie.
Ostatni Wiedźmin – świetnie napisane postacie kobiece z ciekawymi relacjami.
Dojrzalej nie znaczy gorzej. Jak wyjdzie zobaczymy w praniu.
Taaaaa kobieta…problem w tym że seria była popularna dlatego że robiła jaja ze wszystkiego. Takie ugrzecznienie nie wyjdzie GTA na dobre.