Helldivers 2 może jednak nie dostać szalonych crossoverów. Reżyser tytułu studzi zapędy fanów
Johan Pilestedt (dosłownie) wyznaczył granicę.
Johan Pilestedt, dyrektor kreatywny, a jeszcze wcześniej CEO Arrowhead Studios, swego czasu wygadał się o markach, które chciałby zobaczyć w Helldivers 2. Mówiono o takich seriach jak „Obcy”, „Gwiezdne Wojny”, „Terminator”, „Piąty Element”, „Łowca Androidów” czy, jakżeby inaczej, „Żołnierze Kosmosu”, na których wzorowany jest narracyjny ton Piekłonurków.
Wydaje się, że Pilestedt przemyślał jednak sprawę i dość jasno postawił granicę, biorąc pod uwagę dbanie o spójność swojej najpopularniejszej gry. Użytkownik Reddita o pseudonimie lyndonguitar stworzył grafikę z licznymi popkultorwymi markami, pytając innych użytkowników, gdzie postawiliby granicę. Post możecie zobaczyć poniżej (jeżeli się nie wyświetla, to musicie odświeżyć stronę).
Na to pytanie odpowiedział sam Pilestedt, który dosłownie namalował linię przed Halo, „Gwiezdnymi Wojnami”, Doomem czy Warhammerem 40,000. Chwilę później wrzucił także wytyczne, na co firma zwraca największą uwagę przy doborze potencjalnych crossoverów. Chodzi przede wszystkim o spójność – wybrane IP musi być bardzo zbliżone do klimatu Helldivers 2, gdyż staje się ono kanoniczne w świecie Piekłonurków. Może to w końcu spowodować znacznie mniejszą immersję graczy.
Dalej czytamy, że Arrowhead stara się, aby marki wybrane do współpracy zostały potraktowane zgodnie z oczekiwaniami ich fanów i by zmieniać w nich jak najmniej przy implementacji do Helldivers 2.
Ostatnim crossoverem Helldivers 2 jest ten z marką Killzone. Spotkał się on ze sporą krytyką wśród fanów, jednak nie ze względu na sposób przedstawienia, a na ceny zestawów. Arrowhead Studios bardzo szybko zareagowało na uwagi, przez co wszystkie przedmioty z drugiej fali współpracy z Guerilla Games zostały rozdane graczom całkowicie za darmo.
Zgadzacie się z twórcą Helldivers 2 czy może dobrym pomysłem byłoby pójście w nawet najbardziej absurdalne współprace, tak jak od wielu lat robi to hit Epic Games, czyli Fortnite?
Czytaj dalej
Rodowity bałuciarz i entuzjasta popkultury. W wolnych chwilach robi filmiki o grach na YouTubie. Kontakt: filip.chrzuszcz@cdaction.pl