Hellgate: London – Po jedenastu latach od premiery gra trafi na Steama

Z demonami zalewającymi londyńskie oraz tokijskie ulice powalczymy od 15 listopada.
Grę wyda HanbitSoft, który przejął prawa do gry na początku dekady, a obecnie „dzięki wsparciu fanów” jest w stanie zaoferować jej najnowszą wersję w serwisie Steam. Niestety, nie mamy do czynienia z remasterem, lecz z załatanym i względnie wolnym od bugów oryginałem z 2007 roku. W pakiecie z grą oferowany będzie sequelo-dodatek Hellgate: Tokyo z 2010 roku, oparty na podobnych systemach rozgrywki, lecz z inną mapą oraz rozmaitymi usprawnienami.
Warto wspomnieć, że nie jest to pierwsza próba wskrzeszenia tytułu. W 2011 roku uruchomiono niezbyt żywotne MMO oparte na Hellgate: London, zaś w 2014 próbowano opisywaną obecnie wersję przepchnąć przez Steam Greenlight.
Czytaj dalej
-
To może być koniec FBC: Firebreak. Po premierze dużej aktualizacji strzelanka...
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
13 odpowiedzi do “Hellgate: London – Po jedenastu latach od premiery gra trafi na Steama”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Oprócz zjedzonego wyrazu „czynienia” w drugim zdaniu. Myślę, że to znów ni wypali, gdyby był to remaster i mocno zmieniona wersja to może tak, sam trochę w to kiedyś grałem. Jednakże taka wersja gry raczej nic nie ugra w dzisiejszych czasach.
Gra była swego czasu całkiem grywalna:sporo ekwipunku,fajne skille i potworki,dobre przerywniki.Jednak najbardziej w niej zapamamiętałem dziwne i nietypowe questy jak np. ten z przyklejonym potworkiem do twarzy pewnego kolesia:D
I pamietam ze były chyba 3 klasy do wyboru i kazdą grało sie mocno inaczej i miała inny ekwipunek.Sam grałem strzelcem jak w zwykły fps z widokiem z oczu ale z checia zagrał bym ponownie tylko tym razem rycerzem z mieczem jak w typowy slasher tpp.I była chyba jeszcze klasa magiczna ale ich ogolnie w grach nie uzywam jesli sa jakies inne klasy fizyczne/strzelcy.Acha i gra była dodatkowo dosc wymagajaca,czesto trzeba było sie wycofywac:D
Ja spróbowałem każdej po trochę, ale chyba zostałem przy melee.
Lata temu chwile pogralem i grafika byla bardzo slaba a grywalnosc wrecz tragiczna. Nic dziwnego ze jej nie wkrzesili bo to po prostu crap.
Zawsze chciałem to ograć, a nie było okazji.
No i tu powstaje bardzo stare ale wciąż aktualne pytanie: „z czym do ludzi?”
Kiedyś grałem bo zaciekawiła mnie (wtedy nowa dla mnie) idea shootera z elementami RPG. Długo nie pograłem bo całość wydawała się jakoś nazbyt czerstwa. Podobno coś tam po patchowali od czasów wersji premierowej, ale nie wiem czego mógłbym szukać w Hellgate po Borderlands 2 która jest najlepszą grą tego typu, a potem długo nic. Jedyne co mi przychodzi do głowy to coop z kumplem który lubi takie obskury odpalić w coopie i grać 'pół żartem, pół serio’, akceptując wszystkie bug i nonsens.
Btw. Dobrze widzę, że tylko single player? Jeśli tak to raczej kokosów nie zbiją.
O ja nie moge! 😀
O ile cena będzie rozsądną, jak na reseller, to mógłbym się skusić. Akurat sprzęt mam dokładnie z tej epoki 😉 A jeśli mnie pamięć nie myli, to nawet coś mi się w tej gierce podobało. Oczywiście kiedyś ogrywałem wersję testową – taką z p2p. :
Sorry ale ta gra to bardzo niedoceniona produkcja, którą przeszedłem na kilka buildów. Rok temu na Amazonie dorwałem zafoliowaną igłe za 25 EUR i zacząłem grać na maksymalnych detalach. Gierka na prawdę unikatowa po dziś dzień, największy minus to brak głosów NPC w questach i mało przerywników, do których już „tak bardzo” jesteśmy przyzwyczajeni. Klimat mega, fajna muzyka i dużo zabawy z ekwipunkiem. Autentycznie, żadna gra nie ma klimatu w takim stylu.
Kolejna kwestia to różnorodność fabularnych zadań, sterowanie działkami, duże walki o london czy misje w budynkach z latarką w ciemności. Gdyby nie brak szlifu to gra by miała mega wzięcie bo jak dla mnie to miała potencjał duży, Diablo 2 jako shooter. Szkoda, że nie mieli hajsu bo pasje mieli do tworzenia, kto wie, gdyby mieli większy budżet top by to był taki Diablo warframe 😛