High on Life największą premierą 2022 roku w Game Passie
Squanch Games podbiło Game Passa swoim High on Life, ustanawiając przy tym aż 3 nowe rekordy.
Premiera High on Life najpewniej nie umknęła żadnym fanom „Ricka i Morty'ego”. Przetransferowanie humoru z animacji Justina Roilanda na komputery i konsole Microsoftu było fajnym pomysłem... pod warunkiem, że ten humor nam odpowiada. A raczej powszechnie wiadomo, że jest dość specyficzny. Poza umieszczeniem całego filmu w grze. To akurat jest po prostu dobre. W każdym razie sama produkcja przeznaczona jest dla pewnej niszy i opinie graczy na Metacriticu rzędu 7.8/10 są mniej więcej tym, czego się spodziewaliśmy. Mimo to okazuje się, że gra radzi sobie całkiem dobrze również w Game Passie.
Najpierw informowałem was w poniedziałek, że High on Life podbiło listę bestsellerów Steama. To jednak dla Squanch Games okazało się za mało, bo właśnie dowiedzieliśmy się o ustanowieniu nowych rekordów Game Passa. I teraz trzymajcie się krzeseł. High on Life może pochwalić się największą premierą 2022 roku, największą premierą zewnętrznego studia oraz największą premierą produkcji dla jednego gracza w historii Game Passa, jak donosi Microsoft.
Na temat wypowiedział się Mike Fridley, reżyser i dyrektor operacyjny w Squanch Games.
Po raz pierwszy wypuściliśmy grę w ramach Game Passa i jesteśmy pod wrażeniem reakcji graczy, bo to właśnie dzięki nim staliśmy się obecnie najpopularniejszą grą w ramach tej subskrypcji. Kiedy Squanch Games zostało otworzone po raz pierwszy, zamierzaliśmy tworzyć gry, w które sami chcieliśmy grać – a Game Pass pomaga nam dotrzeć właśnie do tych graczy, którzy mają podobny gust.
Niestety brakuje nam konkretnych cyferek i wiemy tylko, że na sukces złożyła się liczba godzin, jakie gracze przeznaczyli na zabawę na przestrzeni pierwszych pięciu dni od premiery High on Life.
Czytaj dalej
Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.