I.G.I. Origins: Premierę zaplanowano na bardzo odległy termin
Szwedzkie Enad Global 7 przedstawiło właśnie raport finansowy za trzeci kwartał bieżącego roku kalendarzowego. Nie będziemy jednak pisać o zyskach i stratach. My skupimy się na przyszłościowych planach skandynawskiego przedsiębiorstwa. I to jest dokładnie ten moment, kiedy wracamy do strzelanki I.G.I. Origins. Wygląda na to, że prequel nieco już zakurzonego Project IGI. (2000) nie zostanie wydany w 2022

Jak widzicie powyżej, tytuł został wpisany w ostatnią czwartą kolumnę(*), w której – tak przypuszczam – umieszczono premiery z 2024 roku lub innych jeszcze bardziej odległych okresów. Przypomnę, że za I.G.I. Origins odpowiada Antimatter Games (Rising Storm 2: Vietnam). Projekt brytyjskiego studia określa się jako taktycznego, singlowego FPS-a. To zarazem propozycja dla fanów szpiegowskiego klimatu oraz skradankowej zabawy (takie Metal Gear Solid, ale z większą dawką realizmu).
Nieco ponad dwa lata temu zapewniano, że gra będzie ekscytującą, filmową przygodą. Jako agent współpracujący z MI6 (brytyjska służba specjalna) mamy wykonywać obowiązki związane z bezpieczeństwem narodowym. W konsekwencji wyruszymy na szereg misji, skorzystamy z różnych gadżetów i postaramy się odkryć prawdę o wydarzeniach, które mogą pogrążyć świat w nuklearnym cieniu.
(*) Co ciekawe, pojawia się tutaj też wzmianka o niezapowiedzianym, wysokobudżetowym MMORPG-u. Zgadza się, Dimensional Ink Games (współtwórcy DC Universe Online) pracują nad czymś, co można na razie określić mianem „Marvel MMO”. Hm, to raczej taka melodia odległej przyszłości.

0.34 krzyk z Call of Duty. Recykling dźwięku pełną parą.
o zagrywałem się w to za młodu
I.G.I. Rety ale to starożytne…