Immortality: Netflix udostępni jedną z najlepiej ocenianych gier tego roku

Jeśli jeszcze nie słyszeliście o Immortality, najnowszej produkcji Sama Barlowa (twórcy Her Story i Telling Lies), to odsyłam do recenzji Eugeniusza Siekiery. Mnie skutecznie zachęciła do dodania tego tytułu na listę rzeczy do ogrania. Zachwytów nad Immortality zresztą nie brakuje: gra ma obecnie 94% na Metacriticu, co czyni ją jedną z najlepiej ocenianych produkcji tego roku. Wyprzedza ją tylko Elden Ring i kolekcja Portali na Switcha.

Immortality jest dostępne od wczorajszej premiery w ramach Game Passa, ale na tym dobre wieści się nie kończą. Twórcy poinformowali, że w ich dzieło niedługo będzie można zagrać także na urządzeniach Apple oraz z Androidem w ramach abonamentu Netfliksa.

Do premiery ma dojść bardzo szybko, ale twórcy chcą jeszcze nieco dopracować swoją grę, aby zapewnić graczom jak najlepsze doznania. Nie powinniśmy się za to spodziewać żadnych dodatkowych opłat, gdyż wszystkie gry udostępniane wcześniej w ramach netfliksowego abonamentu były udostępniane za darmo (o ile tylko mieliśmy opłaconego samego Netfliksa).

Włączenie Immortality do oferty streamingowego giganta wydaje się być bardzo dobrym i sensownym ruchem. W końcu gra Sama Barlowa to w zasadzie interaktywny film, a Netflix eksperymentował z taką formą choćby przy okazji „Bandersnatcha”, specjalnego odcinka „Czarnego lustra”. Z kolei z gier w jego katalogu prawie nikt nie korzysta, więc wyraźnie trzeba tę ofertę jeszcze dopracować.