Internet Archive zmuszone do usunięcia pół miliona książek

Internet Archive zdecydowanie nie może poszczycić się dobrą passą na przestrzeni ostatnich miesięcy. Najpierw serwis padł ofiarą licznych ataków DDoS, a teraz został zmuszony do znacznego uszczuplenia swoich zasobów, jako że w wyniku przegranego procesu sąd zobligował go do skasowania ze swoich serwerów około pół miliona cyfrowych kopii książek.
Czystki w Internet Archive
Wspomniany proces sięga jeszcze ubiegłego roku, kiedy to wydawcy postanowili spotkać się z Internet Archive na sali rozpraw i wymusić na cyfrowej bibliotece usunięcie masy książek. Jak widać, udało im się dopiąć swego, aczkolwiek portal zapowiedział, że to jeszcze nie koniec i ma zamiar dowieść tego, że rynek e-booków wcale nie ucierpiał w wyniku funkcjonowania otwartych bibliotek pokroju Internet Archive. Apelacja, w której ma nastąpić ustna wymiana argumentów, będzie miała miejsce już niedługo, bo 28 czerwca.
Internet Archive utrzymuje, że prowadzona przez otwartą bibliotekę działalność jest w pełni moralna i nikt nie cierpi z jej tytułu. Co więcej, przedstawiciele serwisu utrzymują, że dla wielu osób jest on jedynym dostępnym źródłem pozyskiwania informacji.
Kupujemy i pozyskujemy książki – tak, fizyczne, papierowe książki – i udostępniamy je pojedynczym osobom do wypożyczenia i czytania online. Praca ta jest ważna zarówno dla czytelników, jak i autorów, ponieważ wielu młodszych czytelników o niskich dochodach może czytać tylko wtedy, gdy książki są bezpłatne do wypożyczenia, a książki wielu autorów zostaną odkryte lub zachowane tylko dzięki pracy bibliotekarzy. Używamy standardowej w branży technologii, aby zapobiec pobieraniu i redystrybucji naszych książek – tej samej technologii, której używają wydawcy korporacyjni. Ale wydawcy pozywający naszą bibliotekę twierdzą, że nie powinniśmy mieć prawa do wypożyczania książek, które posiadamy. Zmusili nas do usunięcia ponad pół miliona książek z naszej biblioteki i dlatego składamy apelację.
Dyrektor ds. usług bibliotecznych w Internet Archive, Chris Freeland, gorąco zachęca do podpisania się pod otwartym listem, którego celem jest nakłonienie wydawców do przemyślenia ich podejścia i zmiany nastawienia, dzięki czemu usunięte z serwerów biblioteki tytuły mogłyby na nie powrócić. Freeland zwrócił przy tym uwagę na to, że skutki pozwu przeciw Internet Archive mogą szybko dotknąć także wiele innych portali i cyfrowych bibliotek, tym samym pozbawiając liczne osoby dostępu do informacji, których nie są w stanie pozyskać w żaden inny sposób.
Czytaj dalej
3 odpowiedzi do “Internet Archive zmuszone do usunięcia pół miliona książek”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
O ile rozumiem sprawę w kontekście nowości beletrystycznych, to już kwestia staroci, których nikt nie ma ochoty wznawiać, a ty, czytelniku, biegaj sobie po bibliotekach i antykwariatach, żeby znaleźć starocia, którego koniecznie chciałbyś przeczytać, albo poluj na aukcjach, gdzie jakiś cwaniak sprzedaje starocia za cenę oryginalną x 10wydajesię być czymś zupełnie innym.
Albo literatura bardziej specjalistyczna, wydana w małym nakładzie i tylko lokalnie, nigdy w innych krajach niewydana. Do takich rzeczy IA rzeczywiście dla wielu osób mogło być jedynym sposobem zapoznania się z danym tytułem.
Zresztą, o jakich szkodach dla wydawców tu mowa? Zaryzykuję stwierdzenie, że ilość osób, które zdają sobie w ogóle sprawę, że na IA można znaleźć calkiem sporo książek jest znikoma.
W takich momentach człowiek zaczyna popierać przynajmniej część argumentów za piractwem.
Chciwe gardziele nienasycone,
krwawicą publiczną utuczone,
duszami naszemi władać by chciały ,
choćby nagimi biegać my miały.