Jak sprzedają się komputery AI? Cytując klasyka: „Tak średnio bym powiedział”
Dopiero przyszły rok ma przynieść wzrost sprzedaży komputerów AI, aczkolwiek sztuczna inteligencja oraz oferowane przez nią funkcje zdają się odgrywać w tym znacznie mniejszą rolę, niż można by się spodziewać.
W drugim kwartale bieżącego roku komputery AI stanowiły ok. 14% rynku, co nie jest ogromną liczbą, aczkolwiek biorąc pod uwagę to, że sprzęt ten jest dość świeży, można stwierdzić, że tragedii nie ma. Znaczny wzrost sprzedaży takich urządzeń ma nadejść w przyszłym, co też wszem i wobec wieszczą analitycy. Pytaniem pozostaje, w jakim stopniu zasługi za taki stan rzeczy można przypisać możliwościom takich pecetów, a w jakim zakończeniu wsparcia dla Windowsa 10 i redukcji dostaw tradycyjnych laptopów.
Rewolucja AI?
W przyszłym roku dostawy komputerów AI mają wzrosnąć o 134% względem 2024 roku, co bez wątpienia przełoży się na zwiększenie ich sprzedaży, a Microsoft oraz producenci będą mogli odtrąbić ogromny sukces. Problem w tym, że z biegiem czasu na sklepowych półkach będziemy znajdować coraz mniej komputerów pozbawionych NPU i magicznego przycisku Copilota.
Według raportu opublikowanego pod koniec września przez firmę IDC Research większość osób, które zaopatrzyły się w AI PC, nie zrobiła tego dla lepszej obsługi sztucznej inteligencji, a dlatego, że tylko takie komputery były dostępne do zakupu. Ba, AI odgrywa marginalną rolę podczas wyboru urządzenia, a głównymi czynnikami wpływającymi na podjęcie decyzji o zakupie danego sprzętu pozostają jego cena oraz wydajność. Z tego też względu największe branie wciąż mają laptopy z przeceny, najczęściej modele z niższej półki.
Chociaż ostatnio AI jest modnym słowem, nie stało się jeszcze motorem napędowym zakupów wśród nabywców komputerów PC. Firmy z pewnością dostrzegają znaczenie AI, chociaż wiele z nich ma trudności z dostrzeżeniem bezpośredniego zastosowania i zamiast tego wybierają komputery PC z AI jako sposób na zabezpieczenie się na przyszłość. Tymczasem konsumenci nie do końca rozumieją znaczenie wbudowanej jednostki przetwarzania neuronowego (NPU) i prawdopodobnie będą potrzebować więcej edukacji lub wsparcia ze strony producentów OEM.
Inną sprawą pozostaje to, że 2024 rok nie był najlepszym dla producentów pecetów, a spora zasługa w tym problemów gospodarczych w większości krajów, wliczając w to Stany Zjednoczone. Przewidywana poprawa sytuacji ekonomicznej w przyszłym roku ma za to pozytywnie wpłynąć na sprzedaż sprzętu elektronicznego, a według analityków w 2025 r. do sklepów trafi o 4,3% więcej komputerów niż w bieżącym. W nadchodzących miesiącach prawdopodobnie zobaczymy również nowe karty graficzne Nvidii, które mają zostać zaprezentowane na styczniowych targach CES.
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.