Killing Time powraca. Nightdive Studios tworzy remaster kultowego FPS-a

Pamiętacie Killing Time’a z 1995 roku? Wszystko wskazuje na to, że ten klasyczny shooter otrzyma wkrótce remastera, za którego odpowiada Nightdive Studios. Resurrected, bo taki podtytuł otrzymało odświeżenie, zaoferuje nam m.in. wyższą rozdzielczość, ładniejsze tekstury, płynniejszą rozgrywkę oraz usprawnienia sterowania.

Akcja Killing Time’a ma miejsce w USA w 1930 roku. W grze trafiamy do przerażającej posiadłości, gdzie naszym zadaniem jest rozszyfrowanie tajemnicy artefaktu gwarantującego nieśmiertelność. Jak to zwykle bywa, zadanie nie jest proste, a na naszej drodze staje horda przerażających stworów. Killing Time: Resurrected zadebiutuje na PC, PS4 i PS5, Xboksach One i Series X/S oraz na Nintendo Switchu. Na oficjalną datę premiery musimy jeszcze poczekać.

Ale Killing Time: Resurrected nie jest jedynym remasterem, nad którym obecnie pracuje Nightdive Studios. Firma opublikowała tajemniczą ilustrację, na której zobaczyć możemy prawdopodobnie… „Coś”.  

Wiele wskazuje na to, że amerykańska firma wkrótce zaprezentuje zapowiedź remastera rewelacyjnego The Thing z 2002 roku – gry bazującej na kultowym horrorze wyreżyserowanym przez Johna Carpentera. Czekamy na oficjalne informacje!