rek

Kolejny akt dramatu. Wyciekł dokument projektowy Subnautiki 2, a zwolnieni szefowie ogłaszają pozwanie Kraftona

"Sam Goldman"
Wewnętrzne problemy, grubymi nićmi szyte intrygi i wzajemne oskarżenia. Subnautica 2 idzie na dno w nowoczesnym stylu: piorąc publicznie brudy.

Historia Subnautiki 2 z obiecującej kontynuacji wspaniałego survivalu zaledwie w kilka dni obrała nowy i całkowicie niespodziewany kierunek. Zaczęło się od zwolnienia szefów i założycieli studia, będących także twórcami pierwowzoru. Cała sytuacja była dosyć dziwna, ponieważ nic nie zapowiadało roszad w ekipie – tym bardziej że Subnautica 2 miała zadebiutować we wczesnym dostępie w najbliższych miesiącach. Wymiana całego pionu szefostwa w takiej chwili nie oznacza dla projektu niczego dobrego. Wkrótce okazało się, że chodzi o to samo, co zawsze, czyli o pieniądze. W umowie pomiędzy studiem Unknown Worlds a Kraftonem był zapis, na mocy którego firma miała otrzymać bonus w wysokości 250 milionów dolarów, jeśli do końca 2025 roku uda jej się osiągnąć określone zyski. Jako że ostatnia gra Unknown Worlds nie była wielkim hitem, jedyną i przy okazji całkiem realną szansą na osiągnięcie zakładanego wyniku było wypuszczenie Subnautiki 2. Szefowie studia chcieli to zrobić, Krafton wolał zaoszczędzić, więc zarządził zmiany kadrowe.

Korporacja była innego zdania, oskarżając kierownictwo Unknown Worlds o zaniedbania. W mailu przesłanym do redakcji Insider-Gaming napisano:

Charlie Cleveland, Max McGuire i Ted Gill zaniedbali studio i nie dopełnili swoich obowiązków. Wydanie Subnautiki 2 było pierwotnie zaplanowane na początek 2024 roku, ale od tamtej pory harmonogram został znacznie opóźniony. Krafton wielokrotnie zwracał się do Charliego i Maksa z prośbą o powrót na stanowiska reżysera gry i dyrektora technicznego, jednak obaj odmówili. Po porażce poprzedniej gry, Krafton prosił Charliego, by ten poświęcił się pracom nad Subnautiką 2. Zamiast angażować się w rozwój tytułu, wolał skupić wysiłki na osobistym projekcie filmowym.

Całe to oświadczenie nie trzyma się kupy, bo skoro szefowie wiedzieli, że gra jest gotowa na wczesny dostęp, to musieli się wystarczająco angażować w jej rozwój. Tak czy siak, Cleveland zdecydował się pozwać Kraftona, o czym napisał na Reddicie:

Jak pisałem wcześniej, w głębi duszy wiemy, że gra jest gotowa na wczesny dostęp. Nie pragnęliśmy niczego bardziej niż tego, byście w nią zagrali, jednak obecnie nie mamy na to żadnego wpływu. Złożyliśmy pozew przeciwko Kraftonowi. Szczegóły powinny zostać ostatecznie udostępnione opinii publicznej, ponieważ zasługujecie na poznanie całej historii. Pozew przeciwko wielomiliardowej korporacji może być długotrwały, ale ta sprawa musi zostać wyjaśniona. Subnautica to dzieło mojego życia i nigdy nie porzuciłbym ani jej, ani odpowiedzialnego za nią zespołu.

W oświadczeniu Charliego jest jeszcze odniesienie do zarzutów Kraftona o tym, że wraz z pozostałymi szefami chciał zagarnąć rzeczone 250 milionów dolarów dla siebie, tylko że obecnie nie ma sensu gdybać. Chyba każdy, kto minimalnie interesował się tym, jak twórcy podchodzą do swojego dzieła podskórnie czuje, kto ma w tym sporze rację.

Pełne zatopienie

Większość graczy zdaje się być ciągle po stronie zwolnionych developerów, a społeczność rozpoczęła bojkot Subnautiki 2. W kolejnych tygodniach i miesiącach prawdopodobnie będą pojawiały się różne doniesienia, natomiast już dziś możemy zobaczyć pierwsze: wyciekły dokumenty z przeglądu produkcji. W ówczesnym stanie brakowało jej podobno odpowiedniego dopracowania, który pozwoliłby wywrzeć odpowiednie wrażenie i napędzić sprzedaż. Pierwotne plany dotyczące wersji w early accesie zostały znacznie uszczuplone – wycięto kilka biomów, jeden typ Lewiatana, część stworzeń, mniej więcej 6 godzin treści narracyjnych, kilka narzędzi i funkcję dostosowywania własnej postaci.

https://twitter.com/MasteroftheTDS/status/1943761359382229008

Patrząc z perspektywy wyciętej zawartości, może przesunięcie daty premiery nie było tylko cyniczną zagrywką Kraftonu, ale realną potrzebą samej gry? A może to korporacja przesadza i to, że scenariusz tworzenia Subnautiki 2 zdaje się przypominać pierwowzór, jest zupełnie normalne, bo tak właśnie powstają gry we wczesnym dostępie?

Subnautica 2 zadebiutuje dopiero w przyszłym roku, czego dowiedzieliśmy się przy okazji ujawnienia gameplayu.

3 odpowiedzi do “Kolejny akt dramatu. Wyciekł dokument projektowy Subnautiki 2, a zwolnieni szefowie ogłaszają pozwanie Kraftona”

  1. > „Całe to oświadczenie nie trzyma się kupy, bo skoro szefowie wiedzieli, że gra jest gotowa na wczesny dostęp, to musieli się wystarczająco angażować w jej rozwój.” –

    Trzyma się kupy bardziej niż oświadczenie Charlie’ego Clevelanda, który woli angażować swój czas w dziwne projekty (świąteczna komedia reklamowana plakatami wygenerowanymi z Midjourney?), ale chce zainkasować 1/3 z tych 225 milionów dolarów za grę, która jest daleko od spełnienia 30% ukończenia, oczekiwanych przez Krafton do wydania w EARLY ACCESS (tylko 1 z 5 biomów etc.). Z wyciekniętych informacji wynika że obecnie jest bliżej 15%, co nawet w takiej formie jak EA wygląda zwyczajnie słabo.

    > „Chyba każdy, kto minimalnie interesował się tym, jak twórcy podchodzą do swojego dzieła podskórnie czuje, kto ma w tym sporze rację.”

    Średnio ufam że twórca który odmawia powrotu i wsparcia teamu developerskiego sprawiedliwie podzieli się swoją częścią tych potencjalnych 225 milionów z resztą developerów.

    • Chyba trzeba tu parę rzeczy wyjaśnić

      Po pierwsze: to że Charlie ma inny projekt nie ma nic do argumentu I jest on po to aby zaniżyć jego wiarygodność, to tak jakby mieć pretensje że inżynier na boku zajmuje się malarstwem.

      Po drugie: to KRAFTON stwierdza że 3 założycieli chce wziąść 90% z 250Mil $ mimo że tych pieniędzy nawet nie dostali I jedyny dowód jaki KRAFTON na to ma to (Trust Me Bro)

      Po trzecie: nawet nie spojrzałeś dobrze na przecieki (które KRAFTON potwierdził że są prawdziwe) bo wystarczy minuta aby zrozumieć że względem oryginalnego planu ogólny rozmiar gry zmienił się z (większego ale mniej wypolerowanego) do (mniejszego ale o wiele bardziej wypolerowanego) [nie wspominając nawet że to co już teraz mają jest o wiele większe niż Early Access jaki był w dwóch pierwszych grach]

      Po czwarte: skąd ty żeś wyciągnął teorie o „odmowie powrotu i wsparcia”? KRAFTON wywalił całą trójkę bez ostrzeżenia w trybie natychmiastowym bez podania publicznie powodu (co już jest podejrzane) developerzy NIGDY nie powiedzieli złego słowa co do trójki właścicieli

      Po piąte: jeżeli spojrzymy na drugi screenshot KRAFTON oczekuje że gra w „Early Accessie” wyjdzie około 70% już zrobiona co zabija całkowicie to czym były dwie pierwsze Subnautici, grami zrobionymi w 10% rozwijające się z graczami utylizujące ich pomysłowość i to co chcą widzieć w grze.

      Po szóste: teraz developerzy nie dostaną nic bo dobry i miłosierny KRAFTON nie wspomniał tego małego detalu że bonus w wysokości 250Mil $ studio dostanie TYLKO W TEDY jeżeli gra wyjdzie w wczesnym dostępie przed końcem 2025 roku.

      Po siódme: cała trójka wyrzuconych właścicieli pozywa KRAFTONA bo dokonali złamania umowy, bo kiedy KRAFTON kupował studio Unknown Worlds było to pod jednym warunkiem: Nie mogą ingerować w strukturę zespołu studia (tak wywalenie 3 oryginalnych CEOs jest angażowaniem się w strukturę studia)

    • A teraz spójrzmy na to z drugiej strony, biorąc pod uwagę możliwość, że tak duża firma jak KRAFTON nie rzucałaby tak bezpośrednich oskarżeń nie mając niczego na ich potwierdzenie. Nie zakładałbym że kazali komuś wypuścić tak sformułowane oświadczenie, nie przepuszczając tego przez prawników – a Ci na pewno wzięliby pod uwagę możliwość że druga strona może potraktować to jako pomówienie.

      > Po pierwsze: to że Charlie ma inny projekt nie ma nic do argumentu I jest on po to aby zaniżyć jego wiarygodność, to tak jakby mieć pretensje że inżynier na boku zajmuje się malarstwem.

      Co jeżeli inżynier przestaje wykonywać swoje obowiązki i malarstwem nie zajmuje się na boku, tylko traktuje to jako swoje główne zajęcie? Czy (rzekoma) próba przywrócenia go do obowiązków Game Directora, z których jak sam przyznał zrezygnował na rzecz tworzenia filmów, nie jest próbą utrzymania struktury studia w momencie jego zakupu?

      >Po drugie: to KRAFTON stwierdza że 3 założycieli chce wziąść 90% z 250Mil $ mimo że tych pieniędzy nawet nie dostali I jedyny dowód jaki KRAFTON na to ma to (Trust Me Bro)

      Nie, Krafton stwierdza że formalny podział miał wyglądać tak: 90% 3 założycieli, 10% reszta studia. W swoim oświadczeniu Charlie odniósł się do tego mówiąc jedynie że zawsze dzielili się profitami z zespołem, również przy sprzedaży studia. Na miejscu pracowników wolałbym mieć zagwarantowany większy procent, a nie liczyć że multimilioner zajmujący się swoim hobby łaskawie rzuci mi ile uważa za słuszne.

      > Po czwarte: skąd ty żeś wyciągnął teorie o „odmowie powrotu i wsparcia”? KRAFTON wywalił całą trójkę bez ostrzeżenia w trybie natychmiastowym bez podania publicznie powodu (co już jest podejrzane) developerzy NIGDY nie powiedzieli złego słowa co do trójki właścicieli

      O 'zmianie kierownictwa’ na gościa od Callisto Protocol też niczego złego nie powiedzieli, można by wręcz pokusić się o wniosek że im to nie przeszkadza.

      > Po trzecie: nawet nie spojrzałeś dobrze na przecieki (które KRAFTON potwierdził że są prawdziwe) bo wystarczy minuta aby zrozumieć że względem oryginalnego planu ogólny rozmiar gry zmienił się z (większego ale mniej wypolerowanego) do (mniejszego ale o wiele bardziej wypolerowanego) [nie wspominając nawet że to co już teraz mają jest o wiele większe niż Early Access jaki był w dwóch pierwszych grach]

      Zmienił się na przestrzeni dwóch ostatnich lat, bo coraz jaśniejsze było że oryginalna wizja jest nie do zrealizowania bez kolejnych X lat w early access, pomimo że sama gra jest tworzona od ~4 lat przez znacznie większy zespół niż oryginalna Subnautica.

      > Po piąte: jeżeli spojrzymy na drugi screenshot KRAFTON oczekuje że gra w „Early Accessie” wyjdzie około 70% już zrobiona co zabija całkowicie to czym były dwie pierwsze Subnautici, grami zrobionymi w 10% rozwijające się z graczami utylizujące ich pomysłowość i to co chcą widzieć w grze.

      Nie, Krafton oczekuje że gra w „Early Accessie” nie będzie 'pre alphą’, ochłapem rzuconym dla fanów żeby zebrać pomysły, opinie i dać sobie więcej czasu (bez żadnych zobowiązujących terminów), ale raczej będzie udostępniać w miarę kompletny „gameplay loop” reprezentujący finalny produkt.

      Gry niezależne (a Subnautica 2 już nią nawet nie jest) w Early Accessie rządzą się swoimi prawami, ale gracze wymagają coraz więcej, tym bardziej w przypadku sequeli gier już 'feature complete’. Kerbale 2 totalnie na tym polu poległy, podobnie jak Wreckfest 2, Space Engineers 2, nawet można dodać Cities Skylines 2, które early access mógłby w jakimś stopniu uratować. Co je łączy? Mnóstwo obietnic dotyczących systemów, gameplayu, contentu – ale stan w jakim zostały wypuszczone w żadnym stopniu nie uzasadniał ich ceny, do tego stopnia że nawet fani oryginałów byli tym oburzeni.

Dodaj komentarz