Kosmiczna innowacja prosto z Wrocławia
Rodacy z Thorium Space Technology opracowali unikatowy na skalę świata układ scalony służący do budowy terminali satelitarnych.
Thorium Space Technology to ulokowane we Wrocławiu przedsiębiorstwo z sektora zaawansowanych systemów komunikacji satelitarnej, które specjalizuje się w projektowaniu rozwiązań z zakresu inteligentnych anten macierzowych oraz... pojazdów kosmicznych. Czym więc Polacy zaskoczyli świat? Ich wynalazek nie jest ogromny w dosłownym znaczeniu, jednak i tak stanowi niemałą rewolucję w branży kosmicznej.
Komunikacja z wieloma satelitami
Opracowany przez wrocławską firmę układ scalony został stworzony z myślą o jego wykorzystaniu w budowie macierzy antenowych sterowanych elektrycznie. Co go wyróżnia na tle konkurencji? Otóż jest on pierwszym układem, który pozwoli terminalom satelitarnym na jednoczesną komunikację z kilkoma satelitami, nawet w przypadkach, gdy znajdują się one na różnych orbitach. Obecne na rynku transpondery satelitarne są w stanie połączyć się jednocześnie wyłącznie z jednym satelitą, a twór Thorium jest w stanie to zmienić.
Stworzone przez firmę płaskie anteny satelitarne pracują w pasmach Ka i E, są sterowane elektronicznie, a przy tym nawet kilkukrotnie lżejsze i mniejsze od produktów konkurencji, co stanowi ich kolejną zaletę. Polskie przedsiębiorstwo nie byłoby jednak w stanie poradzić sobie z omawianym projektem samodzielnie, jako że – jak twierdzi Paweł Rymaszewski, prezes Thorium Space Technology – na rynku nie było dostępnych układów scalonych, które spełniałyby jego wymagania. Z tego też względu nawiązano współpracę ze szwedzkim przedsiębiorstwem Sivers Semiconductors, które, w zamian za kwotę w wysokości niespełna dwóch milionów dolarów, zajęło się produkcją procesorów zaprojektowanych przez wrocławskich inżynierów.
Ich pierwsza partia ma powstać przed końcem bieżącego roku, a zarząd Thorium głęboko wierzy w to, że okażą się ogromnym sukcesem. Firma szczyci się także tym, że układy scalone jej autorstwa mogą znaleźć zastosowanie nie tylko w satelitach, lecz także i innych urządzeniach – choćby dronach. Poczynania polskiego przedsiębiorstwa ściągnęło na siebie uwagę Europejskiej Agencji Kosmicznej (tej samej, która aktualnie rozważa kandydaturę Sławosza Uznańskiego na astronautę) i jako wsparcie dla Polaków oddelegowała ona dwa pokaźnych rozmiarów zespoły inżynierów.
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.