League of Legends doczeka się fizycznej karcianki. Znamy szczegóły Projektu K

Projekt K, bo tak o nieposiadającej jeszcze pełnoprawnego tytułu kolekcjonerskiej grze karcianej mówią jej twórcy, zaliczy swój debiut w Chinach na początku przyszłego roku. Na ten moment nie wiemy jednak zbyt wiele na temat nowego projektu Riot Games oprócz tego, że jest osadzony w uniwersum League of Legends, a jego rozgrywka nie będzie przypominała w niczym komputerowego i mobilnego Legends of Runeterra.

Wedle słów projektantów, wśród których jest Dave Guskin odpowiedzialny za wspomniane Legends of Runeterra, Projekt K „ma unikalną rozgrywkę i sprawdza się najlepiej, gdy gramy twarzą w twarz z przyjaciółmi”. Z przyjaciółmi, bowiem na załączonym materiale widać, że w rozgrywce mogą wziąć udział więcej niż dwie osoby, jak to zazwyczaj bywa w przypadku podobnych kolekcjonerskich gier karcianych.

Zaprezentowane do tej pory elementy wykorzystują grafiki widziane już do tej pory w poprzednich grach Riotu, zaś sam projekt kartoników, szczerze powiedziawszy, nie prezentuje się zbyt zachwycająco i przywodzi na myśl karty wyciągane kilkanaście lat temu z paczek czipsów. Pozostaje więc liczyć na to, że do premiery, która nie wiadomo kiedy nastąpi w Europie, zostanie on zmieniony.

No właśnie, premiera w Europie i na Zachodzie – Riot tłumaczy, że w tej kwestii mu się nie spieszy i na spokojnie szuka odpowiedniego wydawcy. W Państwie Środka Projekt K zadebiutuje zaś w przeciągu najbliższych miesięcy, jako że Amerykanie zdążyli już nawiązać współpracę z bliżej nieokreślonym partnerem odpowiedzialnym za dystrybucję ich nowego projektu.

Warto przy tym zauważyć, że nie jest to pierwsza fizyczna gra osadzona w uniwersum znanym z popularnej MOBY, która skradła serca milionom graczy na całym świecie. Pierwsze było Tellstones: King's Gambit, będące swoistym Memory z elementem blefowania i wyprowadzania oponenta w pole. Sam świat League of Legends rozrasta się do niebotycznych rozmiarów i mimo że osadzone w nim MMO prędko nie ujrzy światła dziennego, to prace nad bijatyką 2XKO postępują, a serial animowany „Arcane” święci triumfy, zaskarbiając sobie uznanie zarówno krytyków, jak i widzów, co jest niezwykle rzadkie w obecnych czasach.